Brzęczenie w głośnikach 5.1 przy muzyce poważnej

+1 głos
wizyt: 2,322
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } A:link { color: #000080; so-language: zxx; text-decoration: underline } A:visited { color: #800000; so-language: zxx; text-decoration: underline } -->

Mam zestaw głośnikowy 5.1 Logitech X-540, który chodzi na zintegrowanej z płytą główną karcie dźwiękowej (opis i linki w profilu).

 

Dźwięk jest super przestrzenny zwłaszcza jak jest nagrany przestrzennie, a nie jedynie stereo, szczególnie w grach to słychać np. Crysis jak przelatują pociski z przodu do tyłu i w trakcie obracania dźwięk po kolei wędruje po głośnikach dookoła.

 

Jednak napotkałem na taki dość ciekawy problem. Jedynie podczas słuchania muzyki poważnej (i to z oryginalnej płyty), jak się przysłucha z bliska do głośniczków przednich lub tylnych to słychać brzęczenie. Bardziej się to nasila jak się ustawi opcję efektów dźwiękowych typu "audytorium" i "na żywo" w Menedżerze Realtek HD Audio.

Szczególnie zaobserwowałem to podczas utworu: B. Marcello - Concerto in C minor, Mvt. 3 (Vivace) z płyty Living with the Classics vol.2 (track 13). Bez znaczenia czy odtwarzane to jest pod Winampem czy Windows Media Player.  

 

Czy jest to problem, że niektóre instrumenty wydają takie dźwięki, które są poza pasmem przenoszenia tych głośników? czy jest to wina karty muzycznej? 

 

Czy ktoś się spotkał wcześniej z czymś takim? Podkreślam, że jest to jedynie podczas słuchania muzyki poważnej i to niektórych utworów bardziej, w niektórych niemal w ogóle to nie występuje. 

 

Pozdrawiam,
shaq

22 sierpnia 2009 w Głośniki przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
   

16 odpowiedzi

0 głosów
 
Najlepsza odpowiedź
Trochę o tym wszystkim czytałem sobie, a dziś sobie przeczytałem jeszcze ten artykuł:
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Dzwiek_z_komputera-675/strona/1307.html

Bardzo fajny. Chyba to są te zniekształcenia, które tam są opisane? Zauważyłem też że właśnie w okolicach 1kHz jak się zwiększy głośność w EQ to te trzaski się zwiększają, a jak zmniejszy to jest ich mniej.

Poza tym na zwykłych płytach CD to dźwięk jest jedynie stereo więc o przestrzenności 5.1 można zapomnieć pewnie, tryb matrix to nie to samo jednak co dźwięk nagrany na 6 kanałów.

Jedynie jak się gdzieś dostanie płytę DVD-audio, DVD-video nagraną z dźwiękiem przestrzennym (6-cio-kanałowo), albo SACD, ale do SACD trzeba mieć odpowiedni odtwarzacz.
odpowiedź 1 września 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
wybrane 9 listopada 2013 przez użytkownika TheSpeed
+1 głos
A zweryfikowałeś to jakimiś innymi utworami? Jakąś inna płytą z muzyka klasyczną, z inną orkiestrą, inne nagranie. Możliwe, że to przypadłość tego nagrania. Poza tym jakie brzęczenie masz na myśli? Taki szum? :) Myślę, że to nic złego. A jeżeli jesteś melomanem to kup sobie jakąś dźwiękówkę pod PCI, na pewno nie zaszkodzi :)
odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika torture Poziom 7 (15,480)
0 głosów
Jak się normalnie słucha "z daleka" to nie słychać tego i w ogóle super dźwięk, a basy po żołądku aż dają momentami przy tych instrumentach.

To raczej ten jeden utwór i może momentami w innych utworach tego typu też z tej płyty ale ten co podałem to głównie da się takie brzęczenie, charczenie usłyszeć, to nie szum, ani nie trzaski. Mi to wygląda jakby te dźwięki były poza pasmem przenoszenia głośników.

Patrzyłem na inne zestawy głośnikowe ale raczej nie widziałem dużych różnic w pasmach przenoszenia głównie to od 20 Hz lub tak jak moje od 40 Hz do 20 kHz.

Czy do takiej muzyki poważnej powinny być jakieś specjalne systemy nagłośnienia?

odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
0 głosów
Głównie to jest wyczuwalne jak się ustawi "audytorium" i "na żywo" wtedy się tworzy takie echo i te dźwięki instrumentów się nakładają. Może to dlatego? Bez tych ustawień prawie to nie występuje.
odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
0 głosów
Co do dodatkowej płyty muzycznej to nie za bardzo chciałbym zagracać w środku. Poza tym chyba ta zintegrowana 7.1 dobra jest co?
odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
0 głosów
Sprawdziłem na słuchawkach i też momentami trzeszczy. To chyba znaczy, że słuchawki też nie dają rady.

Wydaję mi się, że tu chodzi o górną granicę pasma przenoszenia, które zazwyczaj jest do 20 kHZ.

odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
+1 głos
Różnica jest, naprawdę. Ja się przesiadłem z Realteka 7.1 na starą Audigy (jak w profilu). Różnica jest odczuwalna dla każdego, zrobiłem test na domownikach :) Szczególnie powyżej 30% głośności. Wszystkie instrumenty lepiej odseparowane, całość dźwięku bardziej klarowna. Mam te same głośniki co Ty, więc możesz zrippować ten utwór i wysłać mi (mail w profilu). Sprawdzę czy na moim Audigy jest to samo :)
odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika torture Poziom 7 (15,480)
+1 głos
Ustaw wszystkie ustawienia na domyślne w panelu programu do zarządzania kartą. Wyłącz / wycisz mikrofon w opcjach audio systemu Windows.
odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika ZeTek Poziom 6 (7,620)
0 głosów
> Ustaw wszystkie ustawienia na domyślne w panelu programu do
> zarządzania kartą. Wyłącz / wycisz mikrofon w opcjach audio
> systemu Windows.

Przy normalnych ustawieniach oczywiście trzeszczenia prawie wcale nie ma, trzeba się wtedy naprawdę wsłuchiwać z uchem przy głośniku. Poza tym jak pisałem trzeszczenie jest jedynie w niektórych momentach (głównie wydaje mi się, że to są bardzo wysokie tony podawane na głośniki które nie dają sobie z nimi rady zaczynają trzeszczeć w tym miejscu zamiast wydać dźwięk, być może niesłyszalny, może jakiś inny powód pytanie jaki?).

Tylko właśnie chodzi mi o jakość dźwięku w tym przypadku i to właśnie z włączonymi efektami "audytorium" i "na żywo", żeby uzyskać maksymalnie przestrzenny dźwięk.

Trzeszczenie jest słyszalne momentami dosłownie i to głównie przy włączonych efektach "audytorium" i "na żywo" gdzie tworzy się bardzo duże echo. Oczywiście przód i tył to głośniki wysokotonowe. Basowy na niskich tonach spisuje się doskonale, aż jest czasem duże drżenie i to przy jakiś 40% mocy. I fajnie dmucha.
odpowiedź 22 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
0 głosów
Dziś też zauważyłem po dalszych testach, że drobne trzeszczenie jest słyszalne, z uchem przy głośnikach przednich, głównie przy takich efektach dźwiękowych w Menedżerze Realtek HD Audio jak:

- Audytorium
- Sala koncertowa
- Arena
- Hangar
- Korytarz wyłożony kamieniem

Przy tych efektach tworzy się bardzo duży pogłos.

> A zweryfikowałeś to jakimiś innymi utworami? Jakąś inna
> płytą z muzyka klasyczną, z inną orkiestrą, inne nagranie.
> Możliwe, że to przypadłość tego nagrania.

Tak dziś przetestowałem na moim ulubieńcu Ryszard Rynkowski - "Szczęśliwej drogi już czas" oraz "Nie budźcie marzeń ze snów" z płyty GOLD, ale podczas "Wypijmy za błędy" wszystko wydaje się być czysto nawet z najbardziej dającym pogłos efektem audytorium. Najbardziej jednak to trzeszczenie czasami jest słyszalne podczas muzyki poważnej (i też tylko niektórych utworów) z włączonym efektem audytorium.

> A jeżeli jesteś melomanem to kup sobie jakąś dźwiękówkę
> pod PCI

To może nie pomóc.

> Mam te same głośniki co Ty, więc możesz zrippować ten
> utwór i wysłać mi (mail w profilu)

Niestety nie mogę. Możesz spróbować przetestować na jakiejś innej dowolnej płycie z muzyką klasyczną, o ile masz taki efekt co daje duży pogłos.

Co do tego, że w głośnikach przetworniki zatrzymują wszystko co jest powyżej i poniżej dopuszczalnego pasma przenoszenia, to nie jestem pewien, że tak się to dzieje.
odpowiedź 23 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
+2 głosów
W takim razie jestem przekonany, że to kodek Realteka nie wysyła klarownego dźwięku do głośników. Ty winisz ostatni element w ciągu, ja winię ten wcześniejszy. Łatwiej by było skądś pożyczyć kartę dźwiękową i sprawdzić, niż kupować głośniki, bo coś tam lekko bzyczy - nie wiadomo z czyjej winy. Trzeba wykluczyć wszystkie możliwości :) U mnie po zmianie karty dźwiękowej wszystko jest super i nie zauważam żadnych defektów dźwięku.
odpowiedź 23 sierpnia 2009 przez użytkownika torture Poziom 7 (15,480)
0 głosów
> W takim razie jestem przekonany, że to kodek Realteka nie
> wysyła klarownego dźwięku do głośników. Ty winisz ostatni
> element w ciągu, ja winię ten wcześniejszy.

hmmm... wcale nie wykluczone. Tylko zaobserwowałem też takie zjawisko jak się ustawi na sprzęcie audio (nie na komputerze) przy ustawieniu EQ na Rock i na słuchawkach.

> Łatwiej by było skądś pożyczyć kartę dźwiękową i sprawdzić,
> niż kupować głośniki, bo coś tam lekko bzyczy - nie wiadomo
> z czyjej winy.

Głośników nie zamierzam kupować bo właśnie co je kupiłem i dlatego tak namiętnie testuje na wszystkie strony. ;) Ogólnie mi się podobają, ale tak się na przyszłość zastanawiam, czy nie lepsze takie ze sklepów muzycznych?

> Trzeba wykluczyć wszystkie możliwości :) U mnie po zmianie
> karty dźwiękowej wszystko jest super i nie zauważam
> żadnych defektów dźwięku.

Jak możesz to sprawdź też na ustawionym EQ np. na Rock, albo coś co daje mocny pogłos i daj znać.
odpowiedź 23 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
+1 głos
Używaj po prostu standardowych ustawień tego Realteka, bez żadnych ulepszeń typu arena, hangar. Ja mogę Tobie polecić, jeśli używasz winampa, plugin DEE2
http://w.download.idg.pl/fannef/d9d3621311dfe5431a6c826050ed1f20/4a919d6a/vol2/w95/multimedia/mp3/Winamp/plugins/Dee2_Winamp2.exe

Znacząco polepsza on brzmienie, nie zniekształcając przy tym dźwięku, jest tam masa ustawień.
odpowiedź 23 sierpnia 2009 przez użytkownika junkerp Poziom 6 (5,660)
0 głosów
"Audytorium" i "na żywo" daje tylko przy muzyce poważnej, jak się z daleka słucha to jest super efekt, ale z bliska czasem trzeszczy.

OK junkerp dzięki zerknę na to jak znajdę czas. Jaka licencja tego free?
odpowiedź 23 sierpnia 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
0 głosów
Pierwszy raz widzę żeby autor wątku sam sobie odpowiedział na pytanie i przy tym zaliczył je do rozwiązania O_0
odpowiedź 1 września 2009 przez użytkownika bartq Poziom 4 (1,140)
0 głosów
Uważam, że i tak największy problem to jest ze znalezieniem dobrej jakości dźwięku 5.1 więc kupno lepszej karty muzycznej (na których i tak są tego typu zniekształcenia, może trochę mniejsze) to i tak bez sensu jak wszędzie jest stereo nagrane jedynie na 2 kanały (w grach już lepiej), a obsługi 48 kanałów i jakiegoś super zaawansowanego nagrywania z wielu źródeł jednocześnie nie potrzebuję.

Znalazłem jedną płytę CD w empiku z muzyką poważną co jest nagrana w 5.1:
http://www.empik.com/classical-chillout-vol-2-muzyka,2857769,p

Pozostałe to głównie SACD. Ciekawy jestem na ile to jest 5.1 na tej płycie CD, pewnie kiedyś z czystej ciekawości kupię.

Poza tym dałem punkty wszystkim co dali jakieś merytoryczne wypowiedzi. Mi tu na punktach nie zależy.
odpowiedź 1 września 2009 przez użytkownika _shaq_ Poziom 6 (7,800)
...