Czy S.M.A.R.T kłamie?

+1 głos
wizyt: 2,372

Mam dysk ST3250620A 250GB, ATA100, 3.5", 16MB Cache HDDLife Pro oraz Active SMART pokazują że dysk jest w bardzo słabej kondycji i że zalecany jest backup danych, ostatnio jak zainstalowałem sobie jako drugi system Windows 7 to podczas pracy w nim kilkukrotnie już wyskoczył komunikat iż dysk może wkrótce ulec awarii i żeby zrobić backup... Ściągnąłem sobie SeaTools (program diagnostyczny hdd od Seagate) i wszystkie testy dla tego dysku są ok. Co dziwniejsze dysk sprawdziłem w pierwszym tygodniu po zakupie i już wtedy wyżej wymienione programy (a wtedy nawet chyba jeszcze kilka im podobnych sprawdzałem) "krzyczały" że dysk "umiera", jednak mam go już dwa lata (SMART podaje że przepracowal 470dni - chodzi prawie non stop) i przez ten czas nie stało się z nim nic dziwnego, nie wydaje żadnych dziwnych odgłosów, nigdy nieoczekiwanie się nie wyłaczył no żadnych problemów. Teraz kupiłem drugi większy dysk i ten chciałem sprzedać znajomemu ale nie chcę go wsadzić na minę, co o tym sądzicie? Czy to smart oszalał? Czy faktycznie powinienem obawiać sie awarii? Da się coś z tym zrobić?

 

Screen  z Sandry -> http://pic.leech.it/pic.php?id=94815e17sandra.jpg

26 sierpnia 2009 w Dyski twarde przez użytkownika XnIcRaM Poziom 1 (130)
   

5 odpowiedzi

0 głosów
Do sprawdzania raportu S.M.A.R.T. bardziej wiarygodny jest program Crystal Disk Info http://crystalmark.info/software/CrystalDiskInfo/index-e.html Jeśli z którymś parametrem będzie coś źle to żółto lub czerwono, możesz użyć także Everesta. S.M.A.R.T. nie kłamie jest mechanizmem ostrzegający o nadchodzącej awarii dysku.
odpowiedź 27 sierpnia 2009 przez użytkownika cza12ster Poziom 8 (45,860)
0 głosów
Pobierz HDTune i sprawdź status i przeskanuj na badblocki.
Wszystkie dyski jakie mam i miałem do diagnostyki sprawdzałem tym prostym programem. Z doświadczenia wiem ,że prawie zawsze mówił prawdę(z wyjątkiem dysku z 2000r 6GB i WD Cavaira 250GB).

Tutaj link do programu:

http://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Program,Windows,12177.html

pozdro
odpowiedź 27 sierpnia 2009 przez użytkownika assistant Poziom 8 (44,040)
0 głosów
Informowanie o śmierci dysku może być prze jeden parametr który dyski Seagate nie monitorują, mianowicie Raw Read Error Rate tu możesz mieć astronomiczną wartość. Najlepiej zainstaluj Everesta w zakładce S.M.A.R.T. sprawdź stan tych paremetrów Reallocated Sector Count, Current Pending Sector, Offline Uncorrectable Sector Count. Jeśli stan będzie wynosił zero nie masz się co martwić, lecz najlepiej zamieść tu screena z Everesta.

odpowiedź 27 sierpnia 2009 przez użytkownika cza12ster Poziom 8 (45,860)
0 głosów
Jeśli przy starcie systemu bios nie informuje Cię o konieczności wymiany dysku, to się nie musisz przejmować. Sam mam Seagate z przekroczonymi wartościami MAX i działa ok. Aha, SMART w BIOS włączyłeś ręcznie? Nie zawsze działa w ustawieniu AUTO.
odpowiedź 27 sierpnia 2009 przez użytkownika nazaropeth Poziom 6 (8,820)
0 głosów
http://www.benchmark.pl/mini-recenzje/Rozwiazywanie_podstawowych_problemow_z_dyskami_HDD-2189.html

Nie musisz czytac calego, zjedz nizej az do momentu gdzie zaczyna sie instrukcja do programu MHDD. Przeczytaj sobie i odczytaj nim SMART oraz przeskanuj dysk a w razie wątpliwości jak zinterpretowac SMART napisz na forum w dziale 'Dyski...' albo tutaj
odpowiedź 28 sierpnia 2009 przez użytkownika kowdipapo Poziom 5 (4,830)
...