Dodatkowy dysk - pytanie

+1 głos
wizyt: 719
Mam pytanie. W poradniku - "jaki wybrać dysk" pojawiła sie informacja w części o dyskach dla graczy, że najlepiej zrobić podział: system i aplikacje użytkowe na jednym - gry na drugim. Co daje taki podział (rozumiem, że mówimy tu o instalacjach gier na drugim dysku a nie ich tylko przechowywanie)? Jeśli mam dysk Barracuda 500GB 12.7200 i chce zakupić Samsung 500GB SpinPoint F3 to który lepiej wziąc na system a który na gry przy podziale jak wyżej? Będę wdzięczny za informację.
21 października 2009 w Dyski twarde przez użytkownika pigrim Poziom 4 (1,730)
   

10 odpowiedzi

+1 głos
 
Najlepsza odpowiedź
zle kombinujesz :) najlepiej jest spiac 2 dyski w macierz
Raid 0

Czyli dokup drugi dysk 12.7200 i zepnij w macierz. Podwaja to wydajnosc i transfer. 2 dyski sa widoczne jak jeden czyli bedzie wygladalo jakbys mial dysk 1tb
odpowiedź 21 października 2009 przez użytkownika BaMpEr Poziom 8 (45,430)
wybrane 9 listopada 2013 przez użytkownika TheSpeed
0 głosów
Samsunga F3 jako systemowy lub 2 w raid
Seagate jako dysk do gier.
odpowiedź 21 października 2009 przez użytkownika cza12ster Poziom 8 (45,860)
+1 głos
Dokładnie, tak jak pisze BaMpEr - najpierw złóż macież do systemu a potem dysk/macież jako magazyn. Chyba, że środków na to brak.
Wiesz, na początku mojego konfigu miałem jednego WD a teraz dokupiłem jeszcze 2 takie same, więc później mogę kupić jakieś 2TB i jeszcze jeden spiąć pozostałe w RAID.
Proponowałbym kupić drugi taki sam dysk jaki masz i jeśli na razie nie masz możliwości zabezpieczenia posiadancyh już danych, to przynajmniej w "za chwilę" będziesz mógł dokupić trzeci i RAID już postawisz.
Jak się uparłeś na swoje rozwiązanie, to zobacz jak w benchmarkach obydwa wypadają - to podstawa zakupów. Z resztą na upoartego, mając dwa różne dyski i tak możesz je spiąć w RAID0 później ;) Najlepiej tego nie robić, bo najsłabszy dysk ogranicza resztę dysków z macierzy.

odpowiedź 21 października 2009 przez użytkownika jankesdh Poziom 5 (3,180)
+1 głos
Wszyscy tutaj cieszą się RAIDem ja tylko powiem, że płacisz 2x więcej ale nie dostajesz 2x szybszego dysku (RAID jest szybszy niż pojedynczy dysk ale IMO gra nie jest warta świeczki) ale za to 2x większe prawdopodobieństwo awarii (pójdzie jeden dysk, tracisz wszystkie dane).
O zwiększonym hałasie, wydzielanym cieple i poborze prądu już nie wspomnę.

Jak już się upierasz, weź jakiś dobry, najlepiej serwerowy dysk, Caviar Black albo Seagate ES.

A jeżeli chcesz mieć szybki dysk to kup SSD :)
odpowiedź 21 października 2009 przez użytkownika projectdarkstar Poziom 6 (8,900)
+1 głos
@projectdarkstar

Naprawde przesadzasz, dostajesz prawie 2x predkosc dyskow, placisz jakies 20% wiecej jezeli chodzi o pojemnosc.

A dyski nie padaja od tak sobie kazdemu.
odpowiedź 21 października 2009 przez użytkownika GreQonE Poziom 10 (123,890)
+1 głos
@projectdarkstar

Awaria jednego dysku (nie wchodzącego w RAID) też powoduje stratę wszystkich danych. Owszem, tak jak napisałeś istnieje 2x większe prawdopodobieństwo, ale to już kwestia priorytetów komu na czym zależy. To tylko gry i system, jak ktoś potrzebuje wydajności do pracy to faktycznie RAID0 jest do "bani" ;)

Otwierając okienka czy programy z RAID-0 nie będzie on miał jakiegoś wielkiego wpływu. Różnica jest jedynie przy starcie systemu i odczycie/zapisie dużej ilości danych np wszelkie instalacje gier, uruchamianie ich czy wczytywanie poziomów trwa odczuwalnie krócej. Tak samo sprawa wygląda z instalacją service pack czy samego Windowsa.
odpowiedź 21 października 2009 przez użytkownika jankesdh Poziom 5 (3,180)
0 głosów
Kup drugi taki sam dysk. Jeżeli nie chcesz się teraz bawić w RAID 0, to zawsze możesz to zrobić później. Ciekawą opcją jest również RAID 5, np. na trzech dyskach. Wówczas nie tracisz danych po awarii jednego z dysków.
odpowiedź 21 października 2009 przez użytkownika kmack Poziom 2 (490)
0 głosów
Zaraz :)
Co innego jest spinac dyski w macierz, a co innego dzielic sobie miejsce na dyskach/partycjach.
Po pierwsze - znacznie lepiej jest posiadac macierz, nawet RAID-0, niz 2 luzackie dyski (znaczy osobno). Mozecie sobie tam trzasc portkami, ile chcecie z obawy przed wysypaniem sie jednego dysku, co w/g Wikipedii (heh) uniemozliwi odczyt czegokolwiek z takiej macierzy, ale zalet RAIDa bedzie i tak o wiele wiecej, niz wad. Wysypanie dysku ma wiele imion: pad elektroniki, uszkodzenie mechaniki, bad blocki itd. W zaleznosci od typu uszkodzenia podejmuje sie stosowne dzialania, tak ? Tak. No wiec w wiekszosci "padow" taki dysk da sie z powrotem przylaczyc do macierzy, chocby to bylo tylko po to, by dane skopiowac gdzie indziej i napedy wymienic.
Poza tym, ile osob moze pochwalic sie typowa awaria RAIDa oraz podac przeliczenie na godziny spedzone z nim -> czyli prawdopodobienstwo masakry ? Zapewniam, ze liczba taka bedzie mikroskopijna.
Oczywiscie, jesli masz wazne dane - kopiuj je, gdzie sie da (moze byc 3 luzacki dysk, albo wypalaj plyty), ale dla gier i programow trzymanych ad hoc to sie nie oplaca.
Po drugie - partycje mozna sobie robic, ale nie system + programy na jednej, a gry na drugiej. Gry na OSOBNEJ. Oraz system na OSOBNEJ. Wez sobie zrob zrzut Ghostem partycji systemowej, ktora liczy dziesiatki/setki GB programow. Masakra. Taka partycja powinna byc jak najmniejsza (12 GB WindowsXP/18 GB Windows7)
odpowiedź 22 października 2009 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
Dobra panowie/panie.
Wiem, że tutaj ludzie się znają i lubią kombinować.

Ja tylko przedstawiam, że RAID to nie sam miód i orzeszki.
Byłem tam, bawiłem się i sobie odpuściłem z normalnymi dyskami, bo te kilka stów wolę wydać na lepszą grafę/proc.
Przy stripe komp jest szybszy, faktycznie, ale nie na tyle, żeby mnie zachwycić, bo czy gra będzie mi się ładować 10 sekund czy 8.5 to nie jest jakaś sensacja.
Do Raida, jeżeli już, to wziąłbym naprawdę szybkie dyski, jak Raptory, bo wtedy to dopiero zaczyna mieć sens. Albo parę dysków SAS jeżeli ktoś ma kontroler.
A najlepiej, jak zaznaczyłem, byłoby kupić SSD. Jednak cena 1000zł+ (za sensowny model, jak OCZ Vertex) za sztukę trochę odstrasza.
odpowiedź 22 października 2009 przez użytkownika projectdarkstar Poziom 6 (8,900)
0 głosów
Ja od hohooh mialem i bede mial Raid 0. Raz w zyciu mi Raid padl nie wiem z jakiej przyczyny ale spokojnie dalem sobie rade odzyskac dane. Teraz mam dyski serwerowe ES.2 i chodza jak burza praktycznie non stop i nic sie nie dzieje - do tego sa zapchane w 90% i transfery jakie byly takie dalej sa i wszystko sie blyskawicznie otwiera.
A straszenie ze padnie Raid 0 i dane sie straci to pic na wode. Jesli sie robi Raid 0 to i doklada sie 1 dysk ktory bedzie dzialal jako Raid 1 - czyli poprostu kopiuje te partycje / dane ktore chcemy i tyle ... Jak raid 0 padnie to sie nic nie dzieje bo mamy wszystko na dysku awaryjnym.
odpowiedź 22 października 2009 przez użytkownika BaMpEr Poziom 8 (45,430)
...