Dziwne cykanie dysku

+1 głos
wizyt: 9,613
Witam. Z mojego dysku od pewnego czasu zaczął się wydobywać dźwięk cykania. Bardzo podobny do tego przy pracy dysku. Nie mam włączonych żadnych programów w tle, antywirusa, nie mam też żadnych robaków bo skanuję dysk dość często. Cykanie jest ciągłe. Dysk sprawdzony od błędów w chkdisk windowsowym oraz HD tune od bad sectorów. Winda oryginalna. Jakieś pomysły?
27 listopada 2009 w Dyski twarde przez użytkownika 2green Poziom 5 (4,620)
   

9 odpowiedzi

+1 głos
Wyłącz indeksowanie dysku, lub indeksowanie w Windows Serach 4, które ściąga się z aktualizacjami od MS.
odpowiedź 27 listopada 2009 przez użytkownika cza12ster Poziom 8 (45,860)
+1 głos
Zapomniałem dodać, to głośna praca dla WD jest normalna sam posiadam. Sprawdź dysk jecze Crystal Disk Info, jak zanaczy coś na żółto lub czerwono to z dyskiem jest coś nie tak.
odpowiedź 27 listopada 2009 przez użytkownika cza12ster Poziom 8 (45,860)
+2 głosów
Tak ogólnie to system cały czas coś tam na dysku grzebie więc to że dysk słychać, nawet jeśli teoretycznie nic nie robisz, jest normalne. Gorzej że to się pojawiło a wcześniej nie było. Oprócz tego co zaproponował cza12ster możesz np. przeprowadzić pełną defragmentację (razem ze swap file), może po prostu dysk "cyka" przy odczycie swapa w jakimś określonym miejscu
odpowiedź 27 listopada 2009 przez użytkownika bchrubas Poziom 5 (3,920)
+2 głosów
Przyczyn wydawania przed dysk dźwięków jest kilka i nie zawsze trzeba się tym przejmować. Jak zaznaczył cza12ster, niektóre dyski są po prostu głośne z natury (np. starsze Raptory).
Jeżeli natomiast dysk pracuje sobie normalnie i cicho przez jakiś czas, a potem zaczyna wydawać dźwięki to już inna sprawa.
Dźwięk 'cykania' to najczęściej głowica przeskakująca ścieżki lub wracająca do pozycji spoczynkowej, czasem jest to fizyczny kontakt głowicy z nośnikiem. Jeżeli dysk cyka non-stop kiedy jest włączony i jednostajność dźwięku się nie zmienia bez względu na to co robisz na kompie (np. cyka sobie co pół sekundy kiedy nic nie robisz i kiedy kopiujesz dane) to ja bym stawiał na mechanikę (silniczek) bo ten zazwyczaj obraca dysk non stop z tą samą prędkością. Jeżeli cykanie jest cykliczne przy zapisie/odczycie (np. cyka co pół sekundy przy kopiowaniu) ale nie w spoczynku (tzn. czasem sobie pocyka ale tylko przy I/O cyka cały czas) to IMO jest to głowica, która albo bije w talerz albo nie potrafi znaleźć sektora.
Ponieważ mówisz, że cykanie jest ciągłe a na dysku nie ma błędów wariant głowicy jest raczej mało prawdopodobny.
Przysłuchaj się dyskowi kiedy startuje. Czy jest głośniejszy niż dawniej? Czy słychać wyraźny dźwięk rozpędzającego się mechanizmu?
Jeżeli to jest dysk na którym masz system operacyjny to czy zdarza ci się niestabilność/bluescreeny/przestoje?
Tak czy inaczej, na twoim miejscu zrobiłbym kopię zapasową co ważniejszych danych.
odpowiedź 27 listopada 2009 przez użytkownika projectdarkstar Poziom 6 (8,900)
+2 głosów
Jeszcze HDD Regeneratora możesz dla pewności zapuścić. Chociaż projectdarkstar napisał Ci już ładne wyjaśnienie
odpowiedź 27 listopada 2009 przez użytkownika Skipperro Poziom 7 (19,430)
+3 głosów
Nie chcę cie martwić, ale znajomy miał to samo - dysk był systemowy, komputer nie sypał bluesceenów, błędów itp. ogółem nie wykazywał żadnych problemów, oprócz właśnie tego tykania, cykania, czy jak tam sobie to nazywasz. Padł po siedmiu dniach od pojawienia się problemu...
odpowiedź 27 listopada 2009 przez użytkownika Longhorn Poziom 2 (400)
+3 głosów
Zarchiwizuj wszystkie ważne dokumenty na innym nośniku. Symptomy, które opisujesz są typowe dla "sypiącego" się układu: silnik-głowica. Bardzo częste w starszych IBM produkcji Hungary, WD sprzed 2-3 lat, Maxtorach i paru innych seriach. Dysk raczej do wymiany.
Pozdro.
odpowiedź 27 listopada 2009 przez użytkownika voxcordi Poziom 7 (10,710)
+1 głos
Bardzo duża szansa, że dysk siądzie i to w szybkim czasie. Ja miałem podobną sytuację z Maxtor DiamondMax +9 80 GB (8MB) 6Y080M0 SATA jakieś ponad 2 lata temu.
Przez 2 lata od zakupu ładnie wszystko chodziło bez najmniejszego problemu. W pewnym momencie kopia zapasowa filmu prawie 9GB znikła mi z dysku pomimo, że dysk wskazywał miejsce zajęte a pliku nie było. Próbowałem znaleźć na wszelkie sposoby ale nie dało rady. Kilka dni wcześniej właśnie słyszałem takie lekkie stuki i zgrzytania. Myślałem, że po prostu tak dysk pracuje bo miał co robić. Po 2 dniach od tego problemu chciałem włączyć komputer a tu mi wyskakuje brak dysku. No to pomyślałem amen z danymi i niestety tak było:| Na szczęście część danych miałem zarchiwizowane ale spora cześć poszła... Nawet analiza w 2 firmach okazała się bez pomocna po kilkuset złoty wydanych na kilkunastu megabajtach odzyskanych danych... Po zdjęciu obudowy okazało się, że głowica jakimś cudem spadłą na talerz i zniszczyła niemal w całości powłokę przez co nie możliwe okazało się odzyskanie danych.
Także proponuje Ci dla spokoju zmień dysk póki jeszcze ten zipie.
odpowiedź 28 listopada 2009 przez użytkownika saneczki22 Poziom 1 (160)
0 głosów
Nie będę przepisywał tego co inni Ci tu napisali.

Krótko i na temat.
Niezależnie w jakim układzie występuje cykanie (cyklach zapisu/odczytu, co jakiś czas etc) zrób jedną rzecz - kup sobie nowy dysk. Nie są drogie.
Przerzuć cały system i wszystko co masz na ten nowy, a stary zostaw jako drugi. Używaj go, ale nie trzymaj na nim nic cennego.

Miałem kilka takich przypadków i za każdym razem dysk się w końcu posypał. W najlepszym przypadku udało mi się odzyskać ok 95% jego zawartości.

Przy aktualnych cenach dysków nie ma co gdybać, tylko po prostu się zabezpieczyć.
odpowiedź 2 grudnia 2009 przez użytkownika januszb Poziom 4 (1,040)
...