Niekoniecznie z ss jest tak, jak mowisz.
ss jest istotny przy wielkosci plikow - im bardziej wielkosc plikow zblizona do ss, tym efektywniej system wykorzystuje stripe'y. Teraz popatrz na swoj system - czy wiekszosc plikow ma rozmiar 128KiB (ss oznacza dzielenie na paski na jednym napedzie, wiec ss=64KiB oznacza zapis 128KiB danych w jednym przebiegu, na obu dyskach) ? Niekoniecznie. Poza tym, wiekszosc ludzi instaluje soft na partycji startowej, a aplikacje juz maja roznie z wielkoscia plikow.
W testach, jakie widzialem, najlepsze ustawienie ss to 16 albo 32 KiB. Nie ma znaczenia, czy dysk jest "systemowy", czy z danymi. Oczywiscie - to regula, ale sa pewne wyjatki - przykladowo w przypadku partycji jedynie z mp3 nalezaloby przyjac rozmiar paska 2MiB (jako ze srednia dlugosc mp3 to 4MiB), ale wystarczy, ze wrzucisz tak kupe malych plikow i juz spadnie predkosc liniowego odczytu. Tak samo sie dzieje z systemem - zrobisz pasek 16KiB, a zapomnisz o swapie wielkosci 512MiB pozostawionym na tej partycji ;-)
Moim zdaniem, dzielenie dyskow na macierze, to zbyt duze kombinowanie, o ile nie masz jasno podzielonych *funkcjonalnie* partycji: ze jedna tylko na pliki male, inna tylko na mp3, inna tylko na XMy, inna tylko na filmy, inna tylko na cache malych plikow, inna tylko na swapa, inna na tempy itd etc. To jest cos, jak limes zblizajace sie do nieskonczonosci.... ale obledu ;-)