Ja miałem u kumpla po flashowaniu biosu problem, wgrałem mu najnowsza wersje biosu a były kolejno takie : 1.1 1.3 3.0 cos takiego, ogólnie tak to wygladało ze od pierwszej edycji biosu do ostaniej byla w którymś momęcie tak skokowa róznica, płyta nie wstała, trzeba było do Wawy gnać na giełde komóterową i znależć speca ze sprzętem, dobrze ze kośc rom wyjąc można było, byliśmy z całym kompem, gośc ponownie wgrał 3.0 i płyta dalej nic wiec juz nie nasza wina podczas flahpwania. Niższa wersja biosu obódziła kompa, Szczście bo nie miałem zamiaru mu na nowo wszystkiego instalować jak by płyte kupił główną.
Więć jeśli czujesz się na siłach to na własną odpowiedzialność, zabezpiecz swój orginalny bios, zrób dyskietke ratunkową, poczytaj o komendach, łatwiej to zrobić u siebie w domku niz po kolegach siedzieć na necie i pare dni szukać rozwiązania, pare razy flashowałem grafike ale tylko wcelu O/C i zmianie parametrów timingów gpu-ram.