Słuchaj to normalna sprawa, ja również zwiększałem prędkość neta. Na początku przestawiają jedynie magistrale na prędkość którą faktycznie powinieneś osiągać, ale dopiero za kila dni, czasami godzin, zaczniesz osiągać nominalną prędkość.
Nie zmienia to jednak faktu, że czasami z w Neostradzie dzieją się cyrki. W salonie wypychają jak najszybsze łącze, a później się okazuje, że na danym terenie taka prędkość jest fizycznie nie do osiągnięcia. Miej to również na uwadze. Jeżeli faktycznie masz w aneksie do umowy zaznaczoną prędkość taką jaką teraz ci wyświetla, to poczekaj jeszcze cierpliwe dzień może dwa (ja tam samo miałem). Potem dopiero interweniuj, nie zaszkodzi też dobrze sprawdzić łącze. Pamiętaj, że niektóre serwery mają ograniczoną przepustowość, więc swojej prędkości możesz nie osiągnąć. Najlepiej sprawdzać w kilku miejscach, np. na speedtest.net, oraz na tym speedteście z tp. Oraz jeszcze jakiś plik do downloadu z jakiegoś stabilnego i szybkiego serwera.
Jeżeli okaże się, że jej faktycznie nie masz, dzwoń do TPsa. Powinni naprawić sprawę, jeżeli nie, zgodnie z polskim prawem masz możliwość zmniejszenia prędkości łącza do tej którą będziesz w pełni uzyskiwał, bez ponoszenia dodatkowych kosztów, a tym samum zmniejszając abonament.
Ale nie martw się to tylko taki najczarniejszy scenariusz, poczekaj jeszcze trochę, porób dokładne test i jak tak będzie dalej to interweniuj.