Od jakiegoś czasu walczę z płytą Asus M2NBP-VM CSM. Jest to "low-cost'owa" płyta na chipsetcie nVidii pod procesory AMD. Sęk w tym, że przez długi czas płyta poprawnie napędzała zestaw z Athlonem 3800+ pod kontrolą 32-bitowej Viściochy. Wszystko grało do czasu... aż zaczęły pojawiać się problemy. Ni stąd, ni zowąd, tryb "Sleep" przestał działać. Próby uśpienia komputera kończyły się na wprowadzeniu komputera w "senność", a następnie, nagłym wybudzeniu maszyny. Po czasie zaczęły się problemy z poprawnym uruchamianiem komputera. Raz się włączał, raz nie... Nie wytrzymałem. Sprawdziłem płytę z różnymi zasilaczami, różnymi pamięciami, procesorami, wypiąłem wszytko co możliwe... Problem zdecydowanie w płycie...
Aktualizacja BIOSu nie pomogła. Bodajże do wersji 1008 z 1003. Później próbowałem z betami 1011 zdaje się nawet z sierpnia tego roku (!). Oddałem płytę do serwisu - szczęście, że miała 36 msc. gwarancji.
Po odczekaniu w kolejce, otrzymuje _nową płytę_. Uruchamiam, sprzęt działa Ok. Instaluje czystą Vistę, zalecane sterowniki... Znowu problem. Tryb "Sleep" nie działa. O hibernacji mogę zapomnieć. Niby da się ją uaktywnić z linii komend ale w praktyce kończy się na założeniu pliku hyberfil... a hibernacja jak nie działa, tak nie działa...
Oczywiście chętnie poznałbym jednoznaczne rozwiązanie problemu ale bardziej interesują mnie jak czy ktoś spotkał się z podobnymi problemami. Oczywiście głównie z płytami ASUSa.