Reallocated Sector Count a gwarancja

0 głosów
wizyt: 5,752

Witam!

Chcialbym sie dowiedziec czy ktos moze z userow probowal oddac dysk twardy na gwarancji na wymiane jesli wyskoczyly mu tak jak i mi w Reallocated Sector Count w odczycie ze S.M.A.R.T 3 bledne sektory ??? i czy warto probowac czy raczej marne szanse ? model dysku to ST3500418AS Barracuda 12 - i czy te dyski tak tez padaja jak 11 czy po prostu ja mam pecha:) pozdrawiam benchmarkowcow!

1 czerwca 2010 w Dyski twarde przez użytkownika MelMaX Poziom 2 (260)
   

6 odpowiedzi

0 głosów
Reallocated Sector Count to normalna rzecz.
Podobno ten dysk tak ma.
12 nie padaja tak jak 11 :)
odpowiedź 1 czerwca 2010 przez użytkownika GreQonE Poziom 10 (123,890)
0 głosów
Mam dokładnie ten sam model (ST3500418AS) i mi też po jakich 2 mieś. od zakupu 3 bady wyskoczyły ale od tamtej pory- około roku już nie przybywa.
Też mnie zastanawiało czy jest to powód do wymiany gwarancyjnej i o ile się dowiedziałem dopóki ilość badów nie przekroczy ilości sektorów "zapasowych" to powodu do wymiany nie ma bo dysk pozostaje w pełni sprawny, te dyski chyba mają 36 dopuszczalnych badów.

Oczywiście pewny nie jestem, więc w razie czego proszę na mnie nie bluzgać za mocno ;)

Najlepiej zadzwoń do pomocy technicznej seagate i się spytaj, to jedyny pewny sposób na rozwianie wątpliwości.
odpowiedź 1 czerwca 2010 przez użytkownika Khorack Poziom 4 (1,300)
0 głosów
No witam cię kolego, ja mam identyczny dysk x2 i od razu po wykryciu 1 badsectora leciałem reklamować sprzęt. Także im prędzej pójdziesz zareklamować sprzęt tym lepiej!! Lecz jeśli jeszcze nie masz problemów z odczytywaniem danych to nie musisz lecieć, nie ma takiej potrzeby, ja miałem problem z 1 plikiem (dosłownie z jednym plikiem i to w dodatku z .txt) i w dodatku utworzona macierz RAID 0, więc chcąc nie chcąc musiałem iść reklamować sprzęt, a relokowane sektory wyszły ok 6 miesięcy od zakupy, moje inne 2 HDD mają 0, więc jest dobrze.

A jak sprawa została załatwiona i jak wyglądała? Powodem reklamowania były właśnie relokowane sektory, nic nie wspominałem o błędach odczytu, efekt = nowe dyski. Powodem wyskakiwania właśnie relokowanych sektorów może być właśnie uszkodzenie dysku, także jak nie chcesz stracić danych, to lepiej za wczasu zgraj na inny nośnik, a ten idź śmiało reklamować.

Mój sprzęt zakupiony w komputronik.pl
odpowiedź 1 czerwca 2010 przez użytkownika killerPL Poziom 8 (27,410)
0 głosów
Przysługuje Ci wymiana - moższ nie musisz. Jednak sporawdź czy nie masz sektorów w obserwacji - "Pending" w nazwie parametru. Jeżeli tu coś masz to już niestety trzeba wymienić dysk i...poprawić zasilanie dysku. Błędy pending (zwłaszcza w młodych dyskach) biorą się zwykle z nienajlepszego zasilania.
odpowiedź 18 czerwca 2010 przez użytkownika ElFi_ Poziom 3 (860)
0 głosów
Witam!
Więc sprawa ma się tak - cytuję sklep komputerowy w którym zakupiłem dysk " Dysk twardy trafił do autoryzowanego serwisu Seagate. Dysk przeszedł testy i otrzymalismy odpowiedź, iż nie znaleziono zgłaszanej usterki - dysk działa poprawnie. Dysk jest w drodze do nas. Przedzwonimy do Pana jak tylko otrzymamy go z powrotem. jutro lub pojutrze powinień być u nas." A dysk posiada 3 Reallocated Sector Count - boje sie na nim 3mac dane - co byscie forumowicze mi poradzili w tej sprawie ? musza wymienic czy nie i ew co dalej robic w tej sprawie bo juz mi sil brakuje...
odpowiedź 13 lipca 2010 przez użytkownika MelMaX Poziom 2 (260)
0 głosów
Mam ten sam problem, dysk to Seagate Barracuda 7200.12 (ST3500418AS). Jutro wysyłam do serwisu, bo Reallocated Sector Count doszedł po roku użytkowania do 1!
Niby wszystko działa bez problemu, ale BIOS wyrzuca mi błąd SMART przy uruchamianiu systemu.
Dopóki nie zejdzie wam poniżej 36, to bym się nie przejmował.
odpowiedź 14 lutego 2011 przez użytkownika pakeroso Poziom 1 (140)
...