Zmiana procka, czysię opłaca e6400 na e8400

Question

Witajcie

 

Zastanawiam się nad zmianą procka w swoim zestawie. Myśle nad wymianą mojego leciwego e6400 na e8400. Wypisze tu co akuratnie mam w swoim zestawie

Proc-e6400@3GHz (max to 3,2 ale czasem sie jednak wywala)

Płyta głowna- Gigabyte EP45-DS3 rev1

4x 1GB ram 800MHz

Grafa -Gainward GTX260(216)

zasilka - 620W CORSAIR

I tu nachodzi pytanie czy jest warto wymienić? Czytają różne recenzje na benchamrku często spotykałem się ze stwierdzeniem że słaby procesor nie jest w stanie wyduzić z grafy pełnych możliwości.I się zastanawiam czy w przypadku mojej grafy tak nie jest ? Będe wdzięczny za opinie na ten temat.

 

 

 

Answer 1

Najpierw przeczytaj test http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Ewolucja_procesora-795/strona/1812.html .
Przetestowano tam q6600 i e8400. Na twoim miejscu brałbym quada- 4 wątki przydadzą się w wielu sytuacjach. Link do aukcji z G0 http://www.allegro.pl/item1100901505_q6600_rev_g0_2_4_3_6_100_sprawny_tanio.html .

Answer 2

a nie lepiej zmienić na coś po kroju q6600?zawsze to quad i dość szybki,r.G0 będzie się dobrze kręcił no może nie jak e8400 ale powinien dać rade do tych 3.8

Answer 3

Jeśli nie możesz zmienić całej platformy optuję za sugestią przedmówców. Q6600 będzie lepszym rozwiązaniem. Możesz także zainwestować w Q9400 (ok 100zł droższy od E88400).
Pozdrawiam.

Answer 4

Jesli Twoje gry nie sa czyms w rodzaju GTAIV, BF2, a nie zajmujesz sie przetwarzaniem (computing) czegokolwiek, to E8400 bedzie lepszym wyborem. GTX lubi 4 GHz, szczegolnie w duzych rozdzialkach. W innym przypadku mozesz sie zastanowic nad Q6600, ale miej na uwadze, ze nikt nie daje gwarancji na rezultaty dobrego o/c i mozesz zostac z tym samym taktowaniem, ale 4 jajkami za to. Wybor nalezy do Ciebie :)

Answer 5

Sam posiadam E8200 przyzwoicie podkręcony (bawiłem się na 3.8Ghz) i powiem Ci że nawet gdybym podkręcił go do 4.5Ghz (teoretycznie) to nie dogonię nawet pierwszych cztero-rdzeniowych procesorów np Q6600. Dlatego radziłbym Ci zrobić cokolwiek byle kupić procesor z czterema rdzeniami. Czy to będzie Q6600 czy jakiś Q8xxx nie ma znaczenia.

Przesiadka z dwu rdzeniowego procesora na dwu rdzeniowy nie ma większego sensu. Nawet w kwestii OC. W grach zyskasz może 10-20%. Jeżeli natomiast przesiądziesz się na 4 rdzenie w niektórych tytułach gier możesz dostać nawet 40% FPS gratis a to warte zachodu.

Do tego dochodzi fakt że nowe gry optymalizowane są tak by wykorzystywać 4 rdzenie i będą z czasem działać nieporównywalnie lepiej na 4 niż na 2 rdzeniach. Gdybyś kupił nawet E8500 i podkręcił do 4.3Ghz nie przebijesz wydajnością Q6600 bez OC jeżeli dany tytuł gry stworzony jest głównie dla cztero-rdzeniowych procesorów (patrz GTA4)

Seria E6xxx była dosyć szybka i tak naprawdę nie warto robić aż tak małego kroku który w dodatku jest mało przyszłościowy. Od siebie szczerze polecam 4 rdzenie, sam też na coś poluję.
Pozdrawiam.

Answer 6

Ja mam inna opinie. Jezli chodzi ci wylacznie lub glownie o wydajnosc w grach to radzilbym nie wydawac pieniedzy bo moim zdaniem niczego nie zyskasz. Swego czasu benchmark i pare innych serwisow sprawdzily jaki wplyw ma procesor na wydajnosc w grach. Wyszlo, ze minimalny przy dobrych wiatrach. Na www.guru3d.com rowniez znajdziesz mase recenzji procesorow, z ktorych jasno wynika jesli chodzi o wydajnosc w grach to pierwsze skrzypce gra GPU, a przy procesorze krzywa wydajnosci prawie taka sama zarowno dla produktu za 500 pln, jak i za 3000 pln.

Co innego aplikacje profesjonalne, obrobka wideo itp. Wtedy warto inwestowac.

40% wzrost wydajnosci w grach przy zmianie procesora na q6600? Fajnie by bylo.

Answer 7

OK
Dzieki za opinie i linki.
Zdecydowałem się sie na Q6600(360zl) a mojego starego E6400 sprzedaje( jak ktoś chce moge za 100zl :) )
Na innych stronach co przeglądałem opinie większość również była za 4 jajkami niż 2.
Platformy myślę że prze przynajmniej 1,5r nie bedę zmieniał ze względów finansowych a argument że gry będą coraz częściej te 4 rdzenie wykorzystywać przemawia do mnie najbardziej.
Pozdrawiam