Jeżeli atramentówka Brothera, to niestety tylko urządzenie wielofunkcyjne, zresztą dzisiaj już się nie opłaca kupować nowych drukarek atramentowych za 150 pln, skoro za nieco ponad 200 można kupić urządzenie wielofunkcyjne. Jeżeli chodzi o tusze, to dzisiaj spokojnie można za 15zł kupić zestaw zamienników (4szt. - czarny, czerwony, niebieski, żółty) do Canona, Epsona lub Brothera.
W HP bym się nie babrał, bo trzeba kupować napełnienia i bawić się strzykawką, po pierwsza można się pobrudzić, po drugie i tak po 3-4 napełnieniach trzeba kupić nową kasetę która jest razem z głowicą.
Co do Canona to się nie wypowiadam bo nie miałem styczności z tymi drukarkami, co do Epsona, to niektóre modele mają bardzo irytujący podajnik papieru, jak się go źle ułoży potrafi się wciąć. Ja posiadam Brothera DSC-165C i jestem zadowolony, co prawda na początku zaskoczył mnie odcień czerni (w samym tekście lekko wpada z brąz), ale fotografie i obrazy drukuje ok. Sterowniki do komputera dość ubogie, za to praktycznie wszystko można zrobić z poziomu samego urządzenia, w menu. Najważniejszy plus Brothera - zarządzanie tuszami, nie ma szans żeby głowica zaschnęła jeżeli w kasetach jest tusz - jeżeli nic nie drukuję, drukarka co jakiś czas, w południe, wykonuje automatyczne czyszczenie głowić, fakt, pohałasuje trochę, zje kropelkę tuszu, ale przynajmniej nie muszę myśleć żeby co tydzień ją przedrukować, bo tusz może zaschnąć.
Niestety, Brothery praktycznie zaczynają się od 250 pln...