Dyski specjalnie do RAIDow sa tez glosniejsze (ten proponowany przez przedmowce ma 33dB), bo glownie montuje sie je w serwerach, czy rackach - a nie do desktopow tuz przy uchu w cichym pokoju. Dyski takie posiadaja tez mechanizmy pozwalajace odtworzyc dane po awarii (nie dotyczy elektroniki, czy mechaniki), czy tez nie sa wyrzucane z macierzy po wystapieniu bledu (TLER po przejsciu w stan deep recovery cycle). Nie mowiac o wyzszym MTBFie. Sa tez jednak drozsze, w nizszej cenie mozesz nabyc dysk do desktopa, ktory moze pracowac rownie dobrze bez awarii. Jak rowniez WD nie rekomenduje uzywania dyskow RE w desktopach (a w klasie enterprise), ze wzgledu na mozliwosc wystepowania wiekszej ilosci bledow w takim srodowisku (poprzez TLER wlasnie), czy brak mozliwisci hot swapowania w Windowsach.
W Twoim przypadku zrobilbym sobie SSD + RAID5 z pozostalych dyskow, ale musisz miec wszystkie dyski takie same, i co namniej 3 (tudziez RAID 1+0 i sensownie miec 4), chodzi mi o te WD Green. Skoro sie sprawdzaja, to dodaj tylko opcje mirroringu - problem jest tylko taki, ze instalacje systemu trzeba bedzie od nowa na nowej macvierzu przeprowadzic i dane tymczasowo gdzies zarchiwizowac na czas formatowania.
Poczytaj w necie o RAID5 i 1+0.