Po restarcie myszka się nie uruchamia

+1 głos
wizyt: 2,817

Witam.

Chciałbym poprosić was o pomoc (a raczej potwierdzenie czy trzeba wymienić myszkę).

Otóż mój problem polega na tym, iż po restarcie komutera moja mysz się nie uruchamia. Dopiero wyjęcie z portu USB i podłączenie jej z powrotem uruchamia się. Nie dziej się to za kązdym razem lecz przy jakichś 80% restartach. Jeżeli kompuer jest włączany poraz pierwszy (po włączeniu zasilania) przeważnie wszystko jest OK. Prob;lem polega po włączaniu komputera gdy napięcie nadal jest na MB.

Komputer:

Mysz: FightMouse Advanced ''Steel Grid''

MB: Asus P5Q SE Plus (chipset Intel P45) - bios aktualny

CPU: Q8400

OS: Windows 7 Ultimate 64-bit

 

 Od razu zaznaczam, że reinstalacja systemu nic nie wnosi, zainstalowanie sterownika od producenta też nic nie daje.

Problem lezy zapewne albo w ustawieniach MB (?) lub myszki jest fizycznie uszkodzona (ale wolałbym aby ktoś to potwierdził).

Myszka traci zasilanie w momencie gdy jest zamknięty cykl zalilania przy reboot i Mb robi POST i już jego nie odzyskuje.

Jakieś sugestię co może być przyczyną / jak naprawić tą niedogodność?

 

 

 

8 kwietnia 2011 w Myszki przez użytkownika ANDROX Poziom 5 (2,810)
   

5 odpowiedzi

0 głosów
A probowales zmieniac port USB dla myszki ?
Jakie masz ustawienia w BIOSie odnosnie USB (np. Legacy USB support) ?
odpowiedź 8 kwietnia 2011 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
Sprawdź również, czy mysz działa na innym kompie, oraz czy inna mysz pod USB działa na twoim
odpowiedź 9 kwietnia 2011 przez użytkownika LopezDaVinci Poziom 6 (6,460)
0 głosów
Inna myszka działa prawidłowo (po POST dostaje zasilanie, później podczas ładowania systemu w trybie graficznym także.

Ustawienia USB w BIOS mam wszystko na enabled - łącznie z Legacy. Tryb pracy USB jest na HiSpeed.
odpowiedź 9 kwietnia 2011 przez użytkownika ANDROX Poziom 5 (2,810)
0 głosów
Skoro inna działa, reistalka systemu oraz sterów nic nie daje to według mnie na 99% mysza Ci padła. Może po prostu kabel jakiś się odłączył w środku (jak odłączasz i podłączasz myszkę do USB to ruszasz kablem i może wtedy zaczyna znowu stykać i działa), lub "pękł" gdzieś blisko myszki. Ostatecznie( jakbyś się poddał i uważał, że mysz jest do wywalenia) możesz sprawdzić w środku lub utnij kawałek od strony myszki i dolutuj w środku.

Mi mysza kiedyś co jakiś czas się zawieszała, reinstalki też nie pomagały. Wkońcu się wkurzyłem i miałem już ją wywalić, ale pomyślałem o kablu i rzeczywiście okazało się, że kabelek przy myszy (nie od strony USB), w środku (pod gumą) był przerwany. Odciąłem, rozkręciłem mysz, odlutowałem w środku pozostałą resztkę kabla, przylutowałem kabel i śmiga.
odpowiedź 11 kwietnia 2011 przez użytkownika LopezDaVinci Poziom 6 (6,460)
+1 głos
dzięki za odpowiedzi ale znalazłem rozwiązanie.
Byłem już naprawdę blisko rozkręcania jej.

1. Na mojej płycie głównej są zworki do uruchamiania możliwości PWR ON z trybu hibernacji (zmieniłem jej ustawienia)

Myszka nadal podczas reboot się wyłączała i nie podnosiła, ale przez przypadek nacisnąłem przycisk myszki i OMG... Ożyła :-)

Powtórzyłem eksperyment i znów żyje. Widocznie się ładuje w jakimś trybie "uśpienia".
Testowałem ją w pracy na 2 różnych kompach i bez problemu cały czas działała.
Widocznie moja płyta ma jakieś dziwne właściwości oszczędzania energii na kontrolerach USB.
odpowiedź 13 kwietnia 2011 przez użytkownika ANDROX Poziom 5 (2,810)
...