Witam.
Chciałbym poprosić was o pomoc (a raczej potwierdzenie czy trzeba wymienić myszkę).
Otóż mój problem polega na tym, iż po restarcie komutera moja mysz się nie uruchamia. Dopiero wyjęcie z portu USB i podłączenie jej z powrotem uruchamia się. Nie dziej się to za kązdym razem lecz przy jakichś 80% restartach. Jeżeli kompuer jest włączany poraz pierwszy (po włączeniu zasilania) przeważnie wszystko jest OK. Prob;lem polega po włączaniu komputera gdy napięcie nadal jest na MB.
Komputer:
Mysz: FightMouse Advanced ''Steel Grid''
MB: Asus P5Q SE Plus (chipset Intel P45) - bios aktualny
CPU: Q8400
OS: Windows 7 Ultimate 64-bit
Od razu zaznaczam, że reinstalacja systemu nic nie wnosi, zainstalowanie sterownika od producenta też nic nie daje.
Problem lezy zapewne albo w ustawieniach MB (?) lub myszki jest fizycznie uszkodzona (ale wolałbym aby ktoś to potwierdził).
Myszka traci zasilanie w momencie gdy jest zamknięty cykl zalilania przy reboot i Mb robi POST i już jego nie odzyskuje.
Jakieś sugestię co może być przyczyną / jak naprawić tą niedogodność?