Jakby zasilacz poszedl, to bys nie mial podswietlenia na plycie :)
Niestety, musisz przyjrzec sie blizej plycie - powyjmuj procesor, pamieci, poodpinaj kable i wzrokowo sprawdz, czy jakis kondensator nie napuchl (choc to Maximus). Przy wyjmowaniu i wkladaniu procesora uwazaj szczegolnie, aby nie wygiac zadnych nozek w podstawce (sprawdz, czy sa OK przy okazji). Sprawdz plyte z podpietym jedynie samym procesorem, potem przedmuchaj wszystkie sloty sprezonym powietrzem (RAMy, PCI, PCIe) a grzebienie kart delikatnie przetrzyj i sprawdz, czy nie zasniedzialo cos, wloz jedna kostke RAM do slota nr 1 i znowu sprawdz (HDD, DVD poodpinane, karty PCI powyjmowane, sprawdz, czy piszczy, jak wyjmiejsz karte grafiki), potem przeloz RAM do drugiego banku (spojrz w specyfikacje plyty) i w miare sukcesow powoli dokladaj komponenty, a jak nie startuje juz na samym poczatku to kupa blada i pewnie czeka Cie serwis.