RAID0 czy poczekać na SDD

+1 głos
wizyt: 2,668
Co tu zrobić?

Dwa dyski w RAID0 śmigają aż miło, ale za to jak jeden padnie to dupa blada. Nie da sie nic odzyskać.

A takiemu Kowalskiemu jak ja, padnie dysk, bez RAID0 to i tak nie odzyskam danych normalnymi metodami. Pozostaje serwis specjalizujący sie w odzyskiwaniu danych ale to trzeba mieć naprawdę ważne dane bo to nie będzie tanie.

I tak sie zastanawiam...

Mówi sie o czasach dostępu i transferach to czy RAID0 jest naprawdę tak dobry?

Czy nie mozna w prosty sposób zrobić powiedzmy: 2x500GB RAID0 i do tego 1x1TB jako dysk na archiwizację danych tak zeby mozna było je odzyskac jak padnie RAID0?

Czy to się bedzie opłacało?

Czy lepiej poczekać na duży spadek cen dysków SDD?
2 stycznia 2009 w Dyski twarde przez użytkownika Gothar Poziom 4 (2,260)
   

16 odpowiedzi

–1 głos
 
Najlepsza odpowiedź
SSD
odpowiedź 2 stycznia 2009 przez użytkownika assistant Poziom 8 (44,040)
wybrane 9 listopada 2013 przez użytkownika TheSpeed
–1 głos
RAID 0+1.

Murphy twierdzi, że jeżeli coś się może zepsuć to się zepsuje (SSD nie należy do kategorii technologii spod tego prawa wyłączonych).
Poza tym mam wrażenie,że na spadek cen + rozrost pojemności jeszcze "trochę" trzeba poczekać i co najmniej przez ten czas rozwiązanie z - umownie - 4 dyskami "tradycyjnymi" będzie korzystniejsze.

PS.
Z tą trudnością z odzyskaniem danych chyba na wyrost się martwisz - znaczna część awarii polegających na utracie, z róznych przyczyn, szeroko rozumianego dostępu do danych daje się obejść w domu.
odpowiedź 2 stycznia 2009 przez użytkownika Matuzalem Poziom 6 (7,560)
–1 głos
Oczywiście że RAID0. Lepszy w tej chwili stosunek pojemności do ceny, wystarczający transfer. A awaryjność? Małe prawdopodobieństwo. Niech wypowiedzą się ci, którzy mają dwa dyski spięte w RAID0, bo ja niestety nie mam:)
odpowiedź 2 stycznia 2009 przez użytkownika mufyn Poziom 5 (4,960)
0 głosów
Raid0, uzywam wszedzie raida od kiedy pojawily sie kontrolery sata zintegrowane z plyta :)
Nigdy nic jeszcze sie nie stalo :)
Ryzyko takie same jakbys trzymal dane na pojedynczych dyskach - bardziej przezorni po prostu kupuja serwerowe wersje dyskow (np Seagate ES.2) ktore maja wieksze MTBF, ale coz ja tam nie widze takiej potrzeby :)
Problem z danymi pojawia sie dopiero jak jeden z dyskow padnie, ale kiedy padnie? =)
To juz czysto kwestia szczescia, pozdrawiam
odpowiedź 2 stycznia 2009 przez użytkownika GreQonE Poziom 10 (123,890)
–1 głos
Mnie akurat padl jeden z dyskow w RAID0 - ale dane na szczescie udalo sie odzyskac ;-)
odpowiedź 2 stycznia 2009 przez użytkownika michals80 Poziom 2 (480)
–1 głos
A jakie dyski polecacie? Jeden talerz? 5 talerzy? pojemność nie musi byc wyznacznikiem chodzi mi głównie o jak najlepsza wydajność.
odpowiedź 2 stycznia 2009 przez użytkownika Gothar Poziom 4 (2,260)
–1 głos
Western Digital VelociRaptor 300GB - to jezeli chodzi o jak najlepsza wydajnosc oraz niezawodnosc (najszybsze mechaniczne dyski na rynku, oparte o Serial ATA).
Jezeli chodzi o cena/wydajnosc to Seagate 7200.11 500 GB 32 MB Cache.
odpowiedź 3 stycznia 2009 przez użytkownika GreQonE Poziom 10 (123,890)
–1 głos
Dla mnie liczy się szybkość i wydajność, więc nie mialem żadnych wątpliwości co do raid0. Oczywiście wykonuje backup ważnych plików na zewnętrzny dysk i takie rozwiązanie jest dla mnie najbardziej optymalne. Chociaż zastanawiam się ostatnio czy nie zrobić 3x250GB, czy będzie jeszcze szybciej?
odpowiedź 3 stycznia 2009 przez użytkownika Andrzej Michalski Poziom 6 (6,850)
–1 głos
Ja może napiszę w "Off Topie" że do Raid'u nie bierz SeaGate'ów. Ja na początku byłem zadowolony, ale teraz tak jak wszyscy piszą, dysk stuka, potrafi się przyciąć, w jednym miejscu na talerzach ma problem z odczytem (w teście HDtune spada w tym miejscu odczyt praktycznie do 0), a nawet czasem ma problemy z "zapłonem" tj. stuka głowicami czy licho go wie czym. Także tak jak inni piszą bierz dyski w Raid, jeśli Seagate to tylko ES.2 a jak inne to nie wiem :)
odpowiedź 3 stycznia 2009 przez użytkownika 19arek93 Poziom 6 (8,670)
–1 głos
Co do dyskow to: mniej talerzy = lepiej (ruchome czesci mechaniczne sa najbardziej podatne na uszkodzenia i zuzycie). Podpinam sie pod rade Arka - nie kupowac SeaGate'ow 7200.11. Fatalna opinie ma ta seria i tak duzej ilosc zgloszen, ze dyski padaja po kilku miesiacach to nie widzialem na necie od czasu pamietnej serii dyskow IBM. Problem jednak chyba nie dotyczy wersji ES.2 ktore sa drozsze. Lepiej brac 2 dyski w RAID 0 albo jesli bardziej Ci zalezy na bezpieczenstwie to 3 w RAID 5 albo 4 w RAID 0+1.
odpowiedź 6 stycznia 2009 przez użytkownika germo Poziom 4 (2,080)
–1 głos
Zapytam tutaj przy okazji. Czy w Raid0 można połączyć np Segte i Samsunga? (wie różne firmy ale o takiej samej pojemności)
odpowiedź 6 stycznia 2009 przez użytkownika Szymon331 Poziom 8 (29,410)
–1 głos
Mozna laczyc rozne dyski w RAID 0, mozna rowniez laczyc 2 dyski o roznej pojemnosci. Minusem takiego rozwiazania jest ograniczenie parametrow macierzy do gorszego (mniejszego) z tych dyskow. Czyli jesli samsung ma np. wiekszy czas dostepu, to macierz bedzie miala wiekszy czas dostepu. Jesli jeden z dyskow bedzie mniejszy to macierz bedzie dwukrotnoscia tego mniejszego. Takze wielkosc, szybkosc, czas dostepu i wielkosc cache nie ma znaczenia, z tym ze calosc rowna sie do slabszego. Im mniej roznia sie od siebie dyski tym lepiej. Niektorzy twierdza, ze dwa rozne dyski moga powodowac czasem problemy z kontrolerem, ale nie widzialem udokumentowanego przypadku takiego zachowania ;) Jesli dwa dyski sa diametralnie rozne, a potrzeba np. jednej wielkiej partycji to mozna stosowac JBOD, ktory bedzie traktowal oba dyski jako jeden, ale bez stripingu - czyli zadnego przyrostu wydajnosci.
odpowiedź 7 stycznia 2009 przez użytkownika germo Poziom 4 (2,080)
+1 głos
Najlepszym rozwiązaniem (pomijając RAID 0+1) jest tzw. MATRIX RAID. Polega on na tym, że pierwsza część macierzy działa w trybie RAID 0 (system, gry itp.) a druga w trybie RAID 1. Dzięki temu ważne dane są zabezpieczone przed utratą danych, a system, gry itp. będą ładować się szybciej. Warunkiem jest posiadanie płyty na chipsecie Intela ICH8-10R. Na SSD nie warto czekać, lepiej kupić 2x320GB o zrobić na nich taką macierz.

Pozdrawiam,
odpowiedź 7 stycznia 2009 przez użytkownika mICh@eL Poziom 7 (18,180)
0 głosów
poczekaj na ssd, cisza przede wszystkim a jak wiadomo reszta parametrow tez jest wypas, czasy dostepu, odczyt, zapis, itd. ja tez czekam do lata maj,czerwiec i biore 120gb pozdro
odpowiedź 10 stycznia 2009 przez użytkownika suchy1280 Poziom 2 (440)
0 głosów
SSD szybko nie stanieje tak bardzo....

IMO najlepiej tak jak wspomniales: RAID0 + osobny backup...
Bedzie i szybko, i bezpiecznie...
odpowiedź 14 stycznia 2009 przez użytkownika MicMar Poziom 5 (4,680)
0 głosów
ja mam 2x750GB (Samsung F1) w RAID0 i postawione mam na tym Win7 (płytka DFI- T2RL na ICH9) i jestem baaardzo zadowolony

dyski w tym ustawieniu biją na głowe, kilkakrotnie droższe SSD, jednakże czas dostępu jest ich jedynym mankamentem.

jako przykład: wyniki sandry 2009
-czas dostępu ok 6ms (SSD 1ms)
-odczyt, zapis w granicach 165MB/s
dla porównania Seagate 7200.10 2x320GB RAID0 "tylko" 110MB/s

czasem gdy cos się sypnie (pewnie przez przetaktowanie zestawu :)) to po restarcie BIOS nie widzi RAIDa ale wystarcza nastepny reset aby wszystko wrocilo do normy. ZAZNACZAM, ze zdarza się to bardzo rzadko i nie jest uciążliwe ani groźne.

IMHO jesli PADA jeden dysk to i tak tracisz z niego dane(mam na mysli poważną usterke) wiec nie widze roznicy :)
osobiście polecam RAID0 :)
odpowiedź 27 stycznia 2009 przez użytkownika jogin211 Poziom 5 (3,480)
...