Tak więc mam obecnie płytę Gigabyte GA-8IPE1000rev4 która nijak ma się do możliwości O/C mojego P4 Prescott 3.2Ghz. Ojciec ma u siebie w komputerze dość świeżą (chodzi o datę zakupu ;) płytę ASRock'a P4I65G.
Obydwie są na chip'secie Intela 865G (865PE w przypadku GA). Problemem jak się domyślam jest zasilanie procesora na płycie głównej, ponieważ po chwili obciążenia na podniesionym taktowaniu i napięciu zaczyna coś piszczeć z okolic procesora oraz temp. CPU spada. Dodam iż raczej nie jest to zabezpieczenie przed przegżaniem ponieważ procesor nie przekracza 61stopni pod obciążeniem.
Tak więc mam pytanie - Czy podany ASRock jest lepszy pod tym względem czy nie?
Dodam iż z racji niemożności podniesienia V na procesorze, nie mogę przekroczyć granicy 3.54Ghz co wg. mnie jest b. słabym wynikiem.