Moja nowa płyta EVGA zaraz po zakupie i złożeniu miała te same objawy. Przeczytałem na forach, że trafiają się wadliwe egzemplarze z zepsutymi slotami ram. Pomyślałem, że czeka mnie reklamacja. Okazało się jednak, że przełożenie ramu do slotów o innym kolorze pomogło. Komputer się uruchomił, więc postanowiłem nie reklamować tych zepsutych slotów, do czasu aż nie będę musiał. Wniosek po tym przydługim wywodzie jest taki, że coś może być nie tak z twoją płytą. Różnie to jednak bywa, kiedyś podobne objawy dało u mnie złe osadzenie procesora w gnieździe, po zmianie pasty. Po jego wyjęciu i ponownym włożeniu wszystko ruszyło jak dawniej. Tak więc potencjalnych powodów może być wiele. Najlepiej rozebrać i stopniowo montować podzespoły począwszy od procesora.