Smiem twierdzic, ze to kwestia bezpieczenstwa samego Yahoo. Ja sam, jak tez i zona, mielismy/mamy ten sam problem. I pomimo, ze ja uzywam Linucha, zona nadal dostaje maile "ode mnie", nawet wtedy, kiedy komputera nie uzywam. Pisalem w tej sprawie do Yahoo, ale oni problemu nie widza, albo tez moj mail laduje gdzies na dnie korporacyjnego dolu betonowych mozgow albo automatycznych odpowiadaczy. Innymi slowy - Yahoo mial/ma wycieki i nie jest to zalezne nijak od uzytkownika, moim zdaniem.