Cześć wszystkim od jakiegoś czasu walczę z komputerem:
Asus P5B-VM (kupiona niedawno - ze 2 tyg. temu, używka, na gwarancji - niby sprawdzona i 100% sprawna nigdy nie kręcona)
C2D E4400 + box cooler (kupiony razem z płytą i chłodzeniem - zestawu nie rozbierałem, sprawdziłem tylko czy jest pasta, potem monitorowałem temperatury i wszystko gra)
RAM - 2GB - KVR667D2N5/2G (jedna kość)
GeForce GT 240
Zasilacz Corsair VS 450W
Obstawiam problem z płytą ponieważ mam taki komunikat:
JA ŻADNEGO OC NIGDY NIE ROBIŁEM BO SIĘ NA TYM NIE ZNAM.
Poczytałem i niby to pierwszy objaw rozładowanej baterii - oczywiście wymieniona na nóweczkę która trzyma 3V napięcie >> EFEKT >> problem niby rozwiązany (przez tydzień był spokój, aż do wczoraj... ZNOWU KOMUNIKAT O OC i tak samo jak wcześniej nic nie było zmieniane) - ogólnie komp działa stabilnie i nie mam żadnych problemów poza jednym czasem zamarźnie na sekundę, dwie i potem znów śmiga (tu obstawiam dysk bo po skanowaniu dwoma programami wyszły bady - niedługo go wymienię bo zbieram fundusze) ale do sedna...
Dziś zainstalowałem OCCT i ku mojemu zdziwieniu w zakładce CPU (bez robienia żadnych testów) wartość taktowania szyny FSB wynosiła 334MHz, a następnie po 2 min spadła do poziomu wartość fabrycznej -> 200MHz i tu po raz kolejny powiem, że nigdy nie bawiłem się w OC i nic nie zmieniałem nic w BIOS (po wymianie bateri załadowałem standardowe, optymalne ustawienia i heja...)
CZY TAKIE COŚ JEST NORMALNE CZY MAM REKLAMOWAĆ TĄ PŁYTĘ? KOMPUTER DZIAŁA STABILNIE I POZA TYM DENERWUJĄCYM PROBLEMEM NIE MAM Z NIM KŁOPOTÓW...
PROSZĘ O POMOC