Głośniki Stereo (w zasadzie kolumny) do muzyki za 600zł

0 głosów
wizyt: 480
Cześć. Poszukuję dobrego zestawu kolumn stereo do słuchania muzyki z komputera lub innych źródeł dźwięku. Nie chcę żadnych zestawów 5.1, ponieważ takowy posiadam i uzywam do filmów/gier a przy tym równolegle chcę miec klasyczne stereo. Budżet to 600zł maksymalnie,  polecono mi głosniki Edifier R2730DB (http://www.skapiec.pl/site/cat/50/comp/12191728) i tyle w ostateczności mógłbym wydać, tylko tak sobie myślę czy będę w stanie odczuć różnicę między głośnikami za takie pieniądze a na przykład 200zł tańszymi? Jeżeli tak to czy są jakieś ciekawe kolumny w podobnej albo nieco niższej, a jeżeli raczej wielkich różnic nie ma, to prosże o jakąś tańsza alternatywę. Bluetooth byłby fajnym dodatkiem.
22 sierpnia 2015 w Głośniki przez użytkownika Patroy Poziom 4 (1,310)
   

2 odpowiedzi

+1 głos
 
Najlepsza odpowiedź
A jaka masz karte dzwiekowa ?
odpowiedź 22 sierpnia 2015 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
wybrane 23 sierpnia 2015 przez użytkownika Patroy
zintegrowana z MSI z-87-g55. Nie jestem takim melomanem żeby inwestować w osobną kartę graficzną (stąd właśnie tez moje podejrzenia że na nic zda mi się taki wyrafinowany zestaw audio ;) )
Chyba karte dzwiekowa. Meloman to slyszy roznice miedzy mp3 256Kbps, a zwyklym, nieskompresowanym plikiem - natomiast roznice miedzy wbudowana integra, a oddzielna karta dzwiekowa uslyszy kazdy. Glownie za sprawa trzaskow i przebic, choc dynamika i efekty tez robia swoje - pytanie tylko, czy Ci to przeszkadza, czy nie. I tu jest sedno sprawy, poniewaz tor audio - jak sama nazwa mowi - to caly ciag urzadzen, a nie tylko jedno urzadzenie, ktore robi jakas roznice; zeby poprawic dzwiek, trzeba wiec poprawic caly tor - czyli caly lancuch. Nie masz karty dzwiekowej "zewnetrznej", to nie pchaj sie w glosniki lepszej jakosci, bo szkoda tylko kasy na cos, co i tak nie zostanie osiagniete (czyli efekt poprawy jakosci dzwieku). Przyjdzie jeszcze jakis kolega do Ciebie i powie "ale masz fajne glosniki, szkoda tylko, ze tak pierdza".
obecnie najbardziej przeszkadza mi nierówny poziom poszczególnych tonów, jak to w tanich 5.1 bywa, bas tylko buczy a satelity ledwo się przez to przebijają. Szumy słyszę ale obwiniałem za to właśnie te glośniki, ale wracając do tematu, wobec tego jaki zestaw stereo polecisz na moje standardy? i przy okazji może jakąś podstawową kartę dźwiękową zewnętrzną to bym się zastanowił nad kupnem jej i wtedy lepszego zestawu?
Wiec te Edifiery to sa glosniki studyjne - jesli nie zajmujesz sie obrobka dzwieku na zasadzie miksowania sciezek, to te glosniki sie zbytnio nie przydadza - w sensie w tej cenie mozna znalezc lepsze, ktore lepiej beda sprawowaly sie przy odtwarzaniu muzyki do sluchania, czy w filmach/grach. Ta osoba, ktora Ci "polecila" te Edifiery - niech sie teraz wytlumaczy, czym sie kierowala wydajac taka rekomendacje. Bo kupic losowo kolumny i stwierdzic, ze graja "swietnie" (majac wczesniej tylko integre) to kazdy glupi, ze tak powiem, potrafi.

Szumy slyszysz wlasnie ze zintegrowanej karty dzwiekowej, jesli chcesz sie ich pozbyc, pierwszym krokiem bedzie kupno jakiejs porzadnej dzwiekowki, wcale nie drogiej. W cenie, w jakiej chcesz kupic dobre kolumny stereo po obnizce (owe 200 zl) spokojnie kupisz takie na przyklad cos:

http://allegro.pl/sound-blaster-x-fi-titanium-pci-express-x1-toslink-i5607801537.html

Nie napisales, jakie kolumny 5.1 juz posiadasz - tyle tylko wiem, ze sa tanie. Jak bas buczy, to mu go troche odejmij pokretlem, a dobra dzwiekowka moze podbic (dodatkowo takze equalizerem w ustawieniach sterownikow) wysokie tony. Karta dzwiekowa wiec poprawi jakosc dzwieku w tym, co juz masz.

Wolisz zestaw 2.0, czy 2.1 ? 2.0 to glownie beda wlasnie monitory studyjne w duzej mierze, ale znajdzie sie tez cos do dobrego odsluchu muzyki. Budzet - rozumiem - 600 zl razem z karta dzwiekowa ?
Mam obecnie logitech x-540, regulacja basu nie pomaga za bardzo bo i tak bardzo mocno słychać skąd jakie tony się wydobywają, a ja chciałbym właśnie równomierny dźwięk. Dlatego właśnie nie chcę 2.1, żadnego osobnego subwoofera. No i poza tym basem chciałbym też coś mocniejszego w okolicach tych 120W. Budżet tak jak napisaleś, w porywach mogę coś dorzucić ale raczej bym nie chciał. Natomiast bardzo ważne dla mnie jest żeby miały bluetooth (widziałem adaptery bt np od logitecha ale boję się o opóźnienie dźwięku, a te edifiery mają BT i testowałem je więc wiem że opóźnienia widocznego nie ma i można spokojnie oglądać film z laptopa.
Akurat mam Logitech-y Z-506, ktore sa nastepca X-540 i moge powiedziec tyle, ze regulacja basu pomaga - taka, o ktorej pisalem (w sumie to masz nawet 3 regulacje: jedna przez "dodatki" Sound Blastera, druga przez ustawienia opcji sterownika, trzecia to pokretlo basu). Tyle, ze ja mam karte dzwiekowa, wlasciwie nawet dwie, i na zadne integry nawet sekundy nie trace czasu - wystarczy mi to, co slysze w pokoju syna (ktory te integre rzezbi od czasu do czasu), czy u klientow. Nie musze tego pisac, ale to tak, zeby Cie przekonac, ze *zrodlo* dzwieku jest wcale nie mniej istotne, niz kolumny, ktore ow dzwiek artykuluja. Fakt, ze te Z506 to raczej cienkie glosniki sa i slysze to w porownaniu do innych, posiadanych akurat 2.1 (Creative I-Trigue L3450), to jednak *najwieksza* roznica jest miedzy integra, a zewnetrzna karta dzwiekowa: o ile na integrze wszystko masz plaskie, bzyczace, a sub - lupie siekanke, jak na dichopolo, o tyle po podlaczeniu tego samego zestawu do karciochy dostaje on "nowe zycie": dzwiek robi sie przestrzenny (to i tak zalezy bardziej od karty dzwiekowej, np. M-Audio Delta Audiophile 2496 rozklada mi dzwiek na poszczegolne instrumenty, ze az nie do uwierzenia, ile to sie rozni od X-Fi na przyklad), nic nie bzyczy (bo masz po pierwsze sygnal audio pozbawiony interferencji EM z plyty, po drugie masz wyzszy stosunek sygnalu do szumu, czy lepsza dynamike itp) i dzieki temu sub z crossoverem wzmacnia wlasciwy dzwiek, zamiast calego tego syfu, ktory mozesz odbierac jako dudnienie. Nie mowie, ze od razu stanie sie niespodzianka i sub przestanie "lupac" (bo ten sub raczej jest z kiepsciutkich), ale przy czystym zrodle dzwieku bedzie przynajmniej dawal dzwiek do przetrawienia.

Kwestia 2.0 vs 2.1 to porzadny sub, ktory dzieki odpowiedniemu glosnikowi bedzie potrafil "odegrac" prawdziwy bas, a nie tylko go przybuczec, czy przytlumic. Glosniki 2.0 nie schodza tak nisko, jak zestawy 2.1 (te porzadne) i jesli nie zalezy Ci na tym naprawde niskim basie (jak 30Hz na przyklad), to spokojnie mozesz brac 2.0 - jednak roznica nie bedzie tu nierownomiernosc dzwieku, jak pisales, bo profil psychoakustyczny zalatwia sprawe, pod warunkiem posiadania dobrej karty. Ja osobiscie preferuje bardziej dzwiek rozlozony bardziej przestrzennie - z subem pod biurkiem - podobna sprawe mam na klawiszach Yamahy, gdzie model PSR-3000 ma wyprowadzenie bass reflex po obu koncach pod klawiatura w kierunku uzytkownika, a jego nastepca PSR-S900 juz ma wyjscie basu skierowane w gore tuz obok glosnikow mid-range i tweeterow, wiec roznice lekka - bo lekka, ale slychac na korzysc tego starszego instrumentu, gdzie dzwiek nie jest taki "plaski". Taka mam po prostu preferencje rozkladania dzwieku w przestrzeni :)

Od siebie moglbym w tym budzecie - sumujac, powiedziec tak: zworc uwage na:
* SoundBlaster X-Fi (linka juz podalem)
* Microlab Solo 6c.

Poczytaj recenzje tych Solo 6c (w sieci pelno) i mysle, ze jak mialbys gdzies okazje ich odsluchac, to bylbys zadowolony. Nawet na forach audiofilskich jesli juz, to z bolem, ale mowia o nich dobrze ;-)
Ja natomiast BT nie polece - na tej samej zasadzie, jak odradzam ludziom WiFi.
Dziękuję za czas, który poświęciłeś żeby mi odpowiedzieć, mam plan pożyczyć od kogoś kartę muzyczną i zobaczyć na własnej skórze z moimi rupieciami jaka różnica jest na dodatkowej karcie, potem zweryfikuję mój wybór kolumn. Dzięki za wszystko, wszystkiego dobrego i pozdrawiam!
+1 głos
odpowiedź 23 sierpnia 2015 przez użytkownika QizmoPL Poziom 8 (37,890)
...