Te plyty nie sa przeznaczone do *dobrej* wspolpracy w FX-ami. PO prostu maja kiepskie sekcje zasilania, w tym w wiekszosci niechlodzone radiatorami. Do FXow, a szczegolnie tych 4-modulowych, przeznacza sie plyty co najmniej takie:
Asus M5A97 R2.0
AsRock 070 Extreme 3
itd. Wszystkie powinny miec chlodzenia na radiatorach przy procesorze. Co smieszne - niektorzy producenci (jak AsRock) nawet umieszczaja uwage, aby w przypadku montazu FXow zamontowac do nich chlodzenie typu gora-dol, do ktorych wlicza sie takze boksowy "rozdmuchiwacz" rozdmuchujacy powietrze na wszystkie strony, ale poniewaz ma pionowo uzebrowany radiator, wowczas powietrze leci takze w dol, chlodzac sekcje zasilania. Mowie, ze to jest paradoks, poniewaz chlodzenia procesorow to glownie sa rtypu "wiezowego", gdzie przeplyw masz na osi przod-tyl, a nie gora-dol (chyba, ze z nielicznymi wyjatkami, ktorych ostatnie finy na dole sa wykrzywione w dol).
Dodatkowo plyta, ktora wybrales, bedzie sie najprawdopodobniej zawieszac z tytulu przegrzewania mostka polnocnego, gdzie trzeba zamontowac maly wentylatorek (2.5cm bodaj) - co z kolei zalezy od uzytego radiatora.
Ja bym sie nie bawil w AMD, ktore juz jest podstawka martwa (wlasciwie to nawet od dluzszego czasu), tylko kupil Intela. Za 550 zl kupisz Haswella (procesor i5-4430), skoro juz chcesz martwe podstawki ;-) do tego plyte jakas na chipsecie "H" albo "B". Wszystko oczywiscie zalezy od zastosowan - ktorych nie napisales tutaj.
Co do Chiefteca, osobiscie wolalbym nowy zasilacz. Chieftecki stanowia dolna polke klasy sredniej, ale duzo ich po czasie pada - stad ta opinia.