Moim zdaniem nie warto pakowac sie nigdy w fabrycznie oc-niete karty graficzne, bo wczesniej czy pozniej po prostu one wysiadaja. Jesli juz, to lekko ocniete w granicach rozsadnego maksimum 10% - i to tez zalezy od chipa.Zrobisz, jak bedziesz uwazal - bo kazdy mowi "ale ja przeciez nie bede karty trzymal tak dlugo - po roku czy dwoch latach sie wymieni", a potem mijaja 2 latka, jak z bicza strzelil, potem trzeci roczek, czasem gwarancja uplywa, a tu artefakty sypia i obnizenie taktow i podbicie napiecia juz nie wystarcza i karta zamiast do wymiany idzie na szrot = kasa wywalona w bloto.