Witam!
Mam następujący problem(w zasadzie u mojej dziewczyny w domu). internet od netii na kablach tp s.a. 0,5 Mbit predkości..
Router jest TP-LINK TD-W8901G
i w zasadzie wszystko było ok do wczoraj. zaczeły się dziać dziwne rzeczy.. :/ otóż dotychczas normalnie było tak że jak dioda "ADSL"i "INTERNET" świeciły/ migały to internet działała i wszystko było ok. jednak od wczoraj router szaleje..:/ m.in. sam się resetuje
normalnie mam ustawienia:
VPI - 0
VCI - 35
Connection PPPoE
Encapsulation - VC/MUX
PPP User - moja nazwa z umowy Netii
PPP Password - moje hasło z umowy Netii
i zjawiska są różne.. raz router sam się zresetuje i wtedy przestawia się na VPI -1 a VCI - 32 natomiast Connection na Bridge Port? czy coś takiego. i neta brak...:/
przestawie zaraz tak jak było... i po jakimś czasie w końcu po pozmienianiu wszystkiego jak było internet znowu jest.. a po jakimś czasie około 20-30 minut net znowy zanika..:/ mimo że diody "ADSL" i "INTERNET się świecą/mrygają.. :/ nie mam pomysłu o co chodzi?
Próbowałem jeszcze raz konfigurować od początku i resetować guzikiem z tyłu router ale nic nie dało.. wyłączać go od zasilania itp. również nic.. :/
czy to router wariuje? a może jest inna przyczyna? może jakiś wirus? nie wiem nie znam się a potrzebuje pomocy.. :/ wie ktoś co to może być?
a i wczoraj kedy się to zaczeło dziać.. nic nie było robione z routerem. "to" zaczeło się dziać "same z siebei".. :/ i to jest waśnie tu dziwne.. :/