Samsung SpinPoint F1 czy Seagate 7200.11?

+1 głos
wizyt: 2,826
Nie wiem który lepszy:
Seagate Barracuda 7200.11 500 GB 32MB
Samsung SpinPoint F1 500 GB 16MB
Miałem kupować Seagate, ale ostatnio wyczytałem,że nowe Samsungi F1 są bardzo dobre - wydajność dużo lepsza od Seagate (ponoć).
Pozdrawiam.
11 maja 2008 w Inne przez użytkownika user testowy Poziom 4 (1,390)
   

7 odpowiedzi

0 głosów
nie wierz we wszystko co piszą: różnice wydajnościowe pewnie są, ale nie aż tak wyraźnie by zauważyć je przy normalnym użytkowaniu. Jeżeli już Samsunga to wersję 320 (1 talerz) lub 640 (2 talerze).
odpowiedź 13 maja 2008 przez użytkownika redakcja Poziom 4 (1,040)
0 głosów
Ja bym obstawiał za Samsungiem, nowa seria F1 to świetne dyski, naprawdę wydajne i technologia zmieszczenia 320gb na talerz rzeczywiście daje o sobie poznać. Przede wszystkim dysk jest bardzo cichutki, czego nie można powiedzieć o Barracudzie...
odpowiedź 9 lipca 2008 przez użytkownika mrcezar Poziom 5 (3,470)
0 głosów
Bierz samsunga F1.
Tylko prawdziwe F1 ma 320 gb na talerz, czyli pojemnosci to 320gb , 640gb i 1Tb.
%00 czy 750 to sa inne dyski, troche slabsze.
odpowiedź 11 lipca 2008 przez użytkownika Blackout Poziom 2 (460)
0 głosów
Ja polecam samsunga, jest cichszy, kupiłem dwie barracudy do macierzy i jest tragedia, nic nie słychać tylko to ich cholerne terkotanie (seagate tak mają i już, terkoczą).
odpowiedź 21 lipca 2008 przez użytkownika patryk78 Poziom 3 (810)
0 głosów
Seagate ma krotszy czas dostepu a wiec szybszy, dodatkowo ma 32 cache, bierz Seagate. Poza tym to seagate kroloje w dyskach ze swoim zapisem prostopadlym.
odpowiedź 26 lipca 2008 przez użytkownika Fiodor Poziom 4 (1,180)
0 głosów
mam takiego seagate jak napisałeś, jest to bardzo dobry dysk, szybki i pojemny, nie mam z nim problemow, nie grzeje sie - wiem ze niektore dyski potrafia byc gorace - przystepna cena.
O tym drugim nic mi nie wiadomo.
odpowiedź 31 lipca 2008 przez użytkownika manson91 Poziom 3 (940)
0 głosów
Samsung równie długo stosuje zapis prostopadły co Seagate. 32MB cache kompletnie nic Ci nie da w zastosowaniach domowych, dopiero serwer plików i baz danych jest w stanie to wykorzystać. Seagate nie grzeje się - a g.w.o prawda są gorące jak piekarnik w po włożeniu dwóch temperatura w obudowie wzrosła mi o 15 st.C. A w F1 750 GB również są dyski 333 GB/talerz, tak samo jak 500-ka. Głowica ma ograniczony ruch programowo (nie dochodzi do krawędzi dysku).
Kiedyś seagate 60GB miało to samo zrobione, po wgraniu firmware z 80-ki dysk zwiększał pojemność o 20GB, wtedy oszczędność wynosiła 60 PLN, a programator kosztował 2500 PLN, dobrze że w szkole taki był.
odpowiedź 14 sierpnia 2008 przez użytkownika patryk78 Poziom 3 (810)
...