CO JA PACZE :/
Czytam watek z wypiekami na policzkach, juz przeliczam wartosci w glowie... mysle sobie - kurna uzytkownik swiadomy, skoro w reku ma miernik, a nie durne programiki Everesty i tym podobne.... a tu na koncu lup w twarz: MODECOM.
Kolego - odpowiedz jest jedyna mozliwa. Kup ZASILACZ, a nie produkt zasilaczopodobny. Poczytaj watki w necie o tzw. czarnych listach zasilaczy, to bedziesz wiedzial wiecej. A tymczasem szykuj kase, jaki masz budzet ? Bo to chyba bedzie Twoje nastepne pytanie - jaki konkretnie model masz kupic ZASILACZA (tego markowego, a nie chlamu - skrzyneczki z kabelkami, o papierowej mocy, ktore wybuchnie, jak mu sie tylko spodoba i przy okazji pociagnie za soba tez to, co mu sie spodoba).