witam problem wygląda następująco:
konfiguracja
Procesor: AMD athlon 64 3000+
płyta główna: Gigabyte ga-k8nf-9 s. 939PCIe
karta graficzna: sapphire radeon X300 128MB PCI-e
pamięć: 1GB DDR 400MHz elixir
podczas grania komputer wyłączał się. wystarczyło odczekać moment uruchomic ponownie i znow dało się grać. Jednak czas grania był krótszy do ponownego wyłączenia. pomyślałem że coś się przegrzewa. zdjąłem obudowę i kości RAM były gorące, jednak procesor i karta wydawały się w porządku. Pomyślałem że to normalne i postanowiłem "oszczędzać komputer" niedawno w czasie grania w NFS most wanted po kilku minutach komp się wyłączył. odczekałem około godziny po czym znów włączyłem grę, po około 10min znów doszło do wyłączenia, po ponownym włączeniu dało się zaobserwować coś takiego:
jedno piśnięcie biosu, włączenie wszystkich wiatraczków, zapalona zielona kontrolka na obudowie, ale brak wyświetlanego obrazu na monitorze. monitor włączył się, ale nie pokazywał nic.
Tu pojawia się pytanie: co mogło spowodować tą usterkę i dlaczego komputer tak reagował na gry, których wymagania nie były szczytem jego możliwości?
wyłączanie się komputera zobserwowałem na:
NFS Most Wanted
L2 C6 interlude
Spore na minimalnych detalach i rozdz. 1024
dodam że pracował około 10-15h dziennie, przez większośc czasu używany do przeglądania internetu, słuchania muzyki, oraz w stanie spoczynku.
może pomocnym okaże się fakt że około 1 roku temu spalił mi się zasilacz, zmieniłem na nowy 450W chiefteca (stary miał 300W i dołączony był do obudowy) parę miesięcy po tym zaobserwowałem wyżej wymieniony problem z wyłączaniem.
mam nadzieję że dokładnie opisałem problem. za wszelką pomoc bardzo dziękuję