Moduł Peltiera

+1 głos
wizyt: 2,034

Witam. Zastanawiam się nad możliwością założenia Modułu Peltiera na mojego procka (E8400) i go "troszke" przetaktować (slyszałem że nawet na 5.5 GHz nie raz wyciągają). Tyle że za bardzo nie znam się na tego typu chłodzeniu więc Tu pytanie do was:

1. Jakie kupić ogniwo.
2. Czy warto?
3. Czy Mugen II wystarczy do chłodzenia
4. Jakią temeerature moogę się spodziewać po założeniu modułu.

9 listopada 2009 w Chłodzenie przez użytkownika polischmen Poziom 6 (6,580)
   

12 odpowiedzi

0 głosów
Osobiście uwrzam że jest to nie oplacalne. W laptopach czemu nie, mniejsze TDP mniej ciepła po drugiej stronie ogniwa. Zakładając że CPU oddaje 150W ciepła musisz się liczyć z tym że ogniwo też je wydziela i tak masz do schłodzenia nie 150W tylko dużo więcej. W dodatku takie ogniwo ma jedną zasadniczą wadę skraplanie sie pary wodnej z powietrza, jeśli temp. będzie niższa od temp. otoczenia. Jeżeli się zdecydujesz na takie ogniwo poczytaj troche literatury fachowej napweno sie przyda.
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika reaktywator Poziom 5 (3,720)
0 głosów
Przede wszystkich Peltier to nie chlodzenie. Chlodzenie do Mugen II, ktory moze okazac sie za cienki, w zaleznosci od mocy ogniwa.
Peltier dziala na zasadzie transportera ciepla z jednej strony na druga - odbiera cieplo od procesora, a wystawia je po drugiej stronie, gdzie masz zalozone chlodzenie, ktore musi to cieplo odebrac.
Z minusow masz duzy (w zaleznosci od mocy ogniwa) i *staly* pobor mocy -> a wiec musisz miec mocny zasilacz. Takze skraplanie i osadzanie szronu na czesciach obok jest niebezpieczne -> trzeba miec dobra izolacje.
Generalnie jesli nie jestes wytrawnym o/c-erem, to nie baw sie w Peltiera, lepiej kup dobre WC.
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
Peltier to nie chłodzenie, ale istnieje chłodzenie z nim, mówię o Titan Amandzie ;P tyle, że ten cooler jest drogi, ale wydajny ;P.



http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=3838-81

http://sklep.hard-pc.pl/index.php?p1213,ch-odzenie-titan-amanda-tec-amd
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika KuliG Poziom 4 (2,390)
0 głosów
Tyle że w jednym nawet slowie nie napisałem że chce użyć tego jako chłodzenie.... a w 2/3 komentarzy mam "ogniwo to nie chłodzenie..." wiem.. trzeba jeszcze chłodzić te ogniwo i do tego zadalem pytanie w pkt 3.
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika polischmen Poziom 6 (6,580)
–1 głos
Jak nie chodzi ci o chłodzenie, a mówisz o mugenie, to po co poruszasz sprawę peltiera? xD



Jeśli ci chodzi czy z radiatora odprowadzić ciepło peltierem to cienki pomysł, lepsze 2 wiatraki Scythe Slip Stream(czy jakoś tak xD)
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika KuliG Poziom 4 (2,390)
+1 głos
Ogniwo pobiera ok 2 razy tyle mocy co procesor, a więc przykładowo jeśli procesor będzie pobierał te 140W to + ogniwo 280W, a więc musisz mieć naprawdę mocny zasilacz z silnymi liniami, albo ogniwo podłączyć pod drugą zasiłkę (tylko jak zapomnisz ją włączyć to po procku).
Co do opłacalności - ogniwa były dobre przy starych prockach z TDP po OC do max 80W może czasami więcej. Poza tym zapłacisz sporo za prąd, a na dłuższą metę nie pociągniesz, bo często wytwarza się po prostu woda i trzeba zaizolować mobo. Co do tego Mugena - lepiej żeby chłodził procka 140W niż ogniwo 280W. Wiem, że robiło się coś takiego, że zamiast AC przy ogniwie na procu z dużym TDP, dawało się WC (LC). Mugen byłby raczej za słaby to tego procka przy dużych częstotliwościach. Tutaj bardziej polecałbym złożenie samego WC lub jak masz chęci i umiejętności (no i o czywiście fundusze ;)) to FC - freon cooling.
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika koziro Poziom 5 (4,090)
0 głosów
A ja powiem tak:
Titan Amanda lub Cooler Master V10.

Gotowe chłodziwa oparte o moduły Peltiera.
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika Qpers Poziom 6 (5,140)
0 głosów
Qpers: nie zartuj, Amanda do c2d to chyba tylko do idle, a nie stressa :) W porownaniu z Mugenem (jedynka) wypada przy c2d kiepsko, a nawet do podkreconego PDC zyskuje jedynie 3 stopnie w stresie:
http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=3838-81
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
+1 głos
Moim zdaniem stanowczo bym Ci odradzał. Też o tym kiedyś myślałem, ale po pierwsze - pobór mocy przez takie ogniwa jest zaporowy. Nawet, jeśli odprowadzisz jakoś ciepło z ciepłej strony ogniwa, to prawdopodobnie będziesz musiał i tak zainwestować w dodatkowe źródła zasilania, albo mocniejszy zasilacz.

Po drugie - słyszałem o ludziach, którzy zakładając sobie nieumiejętnie takie ogniwa cieszyli się sprzętem podkręconym sprzętem tylko kilka dni. Potem procesor, albo płyta główna dostawały zwarcia i do śmieci.

Ogniwa Peltier są dobre, jeśli chcesz pobijać rekordy w podkręcaniu, a nie chcesz stać nad kompem i dolewać ciekłego azotu co chwila. W każdym innym przypadku taniej (zarówno przy zakupie i rachunkach za prą) i bezpieczniej będzie sięgnąć po wentylator z górnej półki, albo chłodzenie cieczą.
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika Skipperro Poziom 7 (19,430)
+1 głos
Jak rozumiem, zamierzasz kręcić procesor dość wysoko. Żaden współcześnie produkowany radiator nie zapewni Ci spodziewanej wydajności w odprowadzeniu ciepła. Jako, że deklarujesz iż nie jesteś "OC" i doświadczenia w tym nie masz, ryzyko przegrzania proca jest zbyt wysokie. Mugen II prawdopodobnie sprawdzi się w OC do 25%. Trudno wyrokować czy kręcenie 8400 na ponad 5GHz się powiedzie. Zauważ, że aplikacje czy gry niczego nie zyskują lub marginalnie niewiele przy wyższym taktowaniu proca.
To raczej sprawa karty/kart grafiki, które już dawno wydajnością pokonały CPU. Wydatek energii dzięki stosowaniu ogniwa Peltier jest do dziś nieadekwatny do rezultatu.
Jeśli miałbym cokolwiek radzić... Noctua z dobrym wentylowaniem. Sam bez problemów pracuję na Xeon 3110, który jest odpowiednikiem 8400. Podkręcony na 3450. 15 %. Pamięci OCZ 1066@ 1150. Bez wygibasów i głębszej ingerencji. Myślę, że winieneś zwrócić uwagę jednak na grafę nie kombinując z extremalnym OC proca.
Pozdrawiam.
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika voxcordi Poziom 7 (10,710)
0 głosów
Czytałem trochę na ten temat

1. Zależy w jakie taktowanie celujesz.

2. Hmm, jeśli grasz w benchmarki to tak ;) Widziałem systemy z takim oto rozwiązaniem: peltier 'na' procesorze i blok wodny na nim, albo dwa obiegi wody - jeden chłodzi ogniwo a drugi jest chłodzony przez ogniwo. W pierwszym przypadku potrzebna jest izolacja taka jak w przypadku chłodzenia ciekłym azotem (temperatury ujemne) oraz zastosowanie bloku z czterema otworami (na dwa radiatory, jeśli byś chciał bardzo mocne ogniwo kupić). W drugim znowu na pierwszy plan wychodzą koszty.

3.Nie

4. Widziałem test gdzie 'pan x' miał core2quad w 45nm i przy 4Ghz miał przy obciążeniu około 35 stopni a w idle temp. pokojową. Gdy dał za dużo neoprenu temp skakały do góry.

Pomysł jest ciekawy ale przedewszystkim hardcorowy ;) Nie masz gwarancji, że Twój egzemplarz procka będzie się kręcił w nieskończoność albo czy MOB dotrzyma kroku (ją też wypadało by jakoś schłodzić ;) ).

Patrząc na koszty (jeśli robiłbyś to od deski do deski) to są lepsze sposoby na zwiększenie wydajności PC.

Pozdrawiam i miłych rozważań :)
odpowiedź 9 listopada 2009 przez użytkownika jankesdh Poziom 5 (3,180)
0 głosów
Nie lepiej założyć chłodzenie cieczą?
Bawienie się peltierami to proszenie się o problemy. Raz, że i tak trzeba mieć bardzo wydajne chłodzenie, dwa pobierają sporo prądu.
odpowiedź 10 listopada 2009 przez użytkownika projectdarkstar Poziom 6 (8,900)
...