Upgrade kompa, z Dual Core do quad core ma sens?

+1 głos
wizyt: 2,751

Witam, jako że ostatnio testowałem sobie betę Battlefielda Bad Company 2 i niemile się rozczarowałem tym że mój komp nie wyrabia, myśle nad ewentualną modernizacją. I raczej nie widzi mi się wydawać dwoch kafli na nowy sprzęt całkiem, więc rozmyślam czy inna opcja ma sens -

mam poki co pentiuma dual cora @ 3.2Ghz, 2gb ramu ddrII 800mhz, mobo asus p5b i NV 8800GS.

 

Myślałem czy by nie włożyć w moją płytę główna core 2 quada q8300 i go podkręcić, bo moja płyta ma obsługiwać 1333fsb, dołożyć 2 gb ramu i ew. wymienić grafę na jakiegoś radeona z serii 57xx. 

 

Jak myślicie czy mogę się spodziewać dużego wzrostu wydajności - dajmy na to grubo ponad połowę albo i więcej czy o jakieś 20-30% tylko? Czy to strata pieniędzy się pakować w coś takiego w ogóle. Czy ram i stara płyta realtywnie nie będa mi dławyły grafy i proca. I ostatnie pytanko jak taki zestaw będzie się miał wydajnościowo powiedzmy do średniaka którego teraz można złożyć za 2-3 kafle z ddrami 3 phenomem powiedzmy czy jakimś i5?

9 lutego 2010 w Procesory przez użytkownika Khriss Poziom 5 (2,680)
   

15 odpowiedzi

0 głosów
Q8300 jest za ~520 zł, ten radek za ~550zł, 2Gb RAM ~150zł, razem wychodzi około 1200 zł. Przyjmując, że sprzedasz starą kartę i procka za około 300 - 400 zł (nie wiem po ile one stoją) to masz upgrade za jakieś 900 zł.

A czy się opłaca? Jak najbardziej. Przypuśćmy, że grasz w 1680x1050. Crysis na High wyciąga Ci teraz około 12 fps. Po tym upgradze będzie to już około 25 fps (zaznaczam - high, nie very high). GTA IV przyspieszy jeszcze bardziej, bo lubi połykać 4 rdzenie na raz. Radek obsługuje już DX11, odczujesz przyjemność z grania najnowsze tytuły.

Jedyną wadą Q8300 jest mała ilośc pamięci L2, co może powodować mikroprzycięcia (nie wiem ,czy tak jest w rzeczywistości - moja opinia opiera się na teście z e-gieldy), jedanak w porównaniu z DualCore, który masz teraz przyrost mocy powinien wynieść co najmniej 30 - 40% w grach i programach obsługujących wsyztskie 4 rdzenie. Zalecałbym też OC tego procka, bo ma taktowanie 2,5Ghz. W porównaniu do Twójego 3,2 Ghz może wyjść słabo w programach obsługujących tylko 1 rdzeń.

W porównaniu do i5, założmy, że model 750, no cóż - będzie troszkę gorzej, przy tej samej karcie graficznej. Jednak jeśli nie żal Ci pieniędzy i masz te 2k na wydanie, to polecam - wzrost względem aktualnego sprzętu będzie jeszcze większa.

Sam stałem przed podobnym wyborem - kręcić procka, czy kupić 4 rdzenie? Jednak w moim przypadku core2duo wydaje się jeszcze dość solidny, więc się wymiana nie opłaciła. Teraz czekam na nowe chłodzenie;}
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika Makkk Poziom 5 (2,760)
0 głosów
Dodam tylko (bo przekroczyłem 1500znaków ;p), że nie jestesmy w stanie podać Ci o ile dokładnie wzrośnie Twoja wydajność. Każdy program/gra ma inne zapotrzebowanie, nie raz wyjdzie nawet 100% lepiej, a czasem tylko 10.
Jeśli się wahasz, to nie potrzebie - 4rdzenie Intela + Radek 57xx to już porządny sprzęt. Upgrade wg mnie (!) opłacalny.
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika Makkk Poziom 5 (2,760)
0 głosów
Większość a może i 99 % aplikacji związanych z 3D korzysta tylko z 2 rdzeni także nie widzę potrzeby aby wymienić Procesor.Teraz większość opiera się na tym ile mamy Ghz na rdzeń.Dołożyć Ram byłby dobry pomysł , 4Gb Ram wystarcza na wszystko.Karta graficzna , o ile wymiana Ramu to ok. 150-200 zł to wymiana grafiki na lepszą to już 400-600 zł.Do gry typu Battlefield powinna wystarczyć w 100% karta nVidia GeForce GTS 260 ( to samo co nVidia GeForce 9800 GTX+) , lecz jeżeli chcesz poszaleć na wyższych detalach i preferujesz ATI to Radeon 5750-5770 powinien uciągnąć.

Jeżeli już chcesz wymienić procesor na lepszy to preferuje Core2Duo 6xxx+ są wydajniejsze i lepiej się kręcą.To jeżeli chcesz mieć Radeona z serii 5xxx.
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika ReaperX_X Poziom 4 (1,350)
0 głosów
PS. (kurde nie ma edit :P) 9800GTX+ jest podobny do GTS 250
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika ReaperX_X Poziom 4 (1,350)
0 głosów
Tak jeszcze buszując w necie znalazłem quada q6600 ~400zł, ma lepszy mnożnik i 2x więcej pamięci L2, ale raczej nówki nie znajdę, warto ryzykować z używanym procem? Jest opcja żeby go przetestować 30 dni gwarancji w sklepie w moim mieście.
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika Khriss Poziom 5 (2,680)
0 głosów
I jeszcze mam pytanko, jest sens kupowac teraz grafe czy poczekac do premiery nowych nvidii to ceny pójdą w dół? Czy nie pójdą i nie mam się co łudzić? ;)
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika Khriss Poziom 5 (2,680)
0 głosów
Jak ufasz im, to kup.Cztery rdzenie w komp. nikomu nie zaszkodziły ale w większości aplikacji będą one bezużyteczne.
Poza tym , 4-rdzeniowe procesory to kupno przyszłościowe.To zależy od ciebie.Za 400 zł 4 rdzeniowy procesor, nie jest źle.
A to że ma większy mnożnik to mało da, ponieważ 4 rdzenie wydzielają więcej ciepła i pobierają więcej prądu co pociąga za sobą mniejsze możliwości OC.

A co do karty graficznej to radził bym kupić teraz.Nowe karty nVidi nie wpłyną znacznie na cenę.To jest moje zdanie, ale kto inny powie że spadną :P .Ja tak sądzę ponieważ po premierze GTS 250 , 9800 GT które były trochę słabsze, kosztowały tyle samo przez kilka miesięcy.
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika ReaperX_X Poziom 4 (1,350)
0 głosów
SPrawdzilem wlasnie to demko, u mnie na procesorze niepodkreconym (bo nie bylo potrzeby) 2.66 GHz + 2xGTS 250 w SLI chodzilo nawet jako-tako w 1680x1050 na maks, ale osobiscie to zamiast zmieniac sprzet pod ta gre, to bym zmienil zainteresowania na inna gre ;-)
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
Na Twoim miejscu wstrzymałbym się do oficjalnej wersji gry, czy jakiś patch'ów, sądzę, że coś zmienią z optymalizacją. Poczekaj przynajmniej do benchmarków w których będzie pokazana różnica (jeśli takowa) będzie między dwoma a czteroma rdzeniami.
Nie kupuj w ciemno, bo jak nie będzie różnicy to sobie będzie w brode pluł, że nie wydałeś siana lepiej ;)
(tak przynajmniej ja bym zrobił ;) )
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika jankesdh Poziom 5 (3,180)
0 głosów
Co do wyboru procka zobaczyłbym jakie maksymalne fsb uciągnie Twoja płyta i wtedy policzyłbym sobie do ilu teoretycznie mógłbym prodkręcić proca opierając się o jego recenzje z sieci. Z jednej strony q8300 jest w 45nm a q6600 ma wyższy mnożnik i cache. BTW mam używanego proca z mo i ramem po kumplu i wszytko gra - ja wiedziałem po kim biore, jak Ty możesz przetestować go przez 30 dni to wydaje się to być dobrą okazją wg mnie.
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika jankesdh Poziom 5 (3,180)
0 głosów
Teraz na moim dual core leci spokojnie na fsb >350, niektorzy nawet do 400 dociagaja, ale mysle ze jak bedzie coś koło 333-340 na tym quadzie to i tak styknie, pewnie że poczekam do premiery bo ta beta to raczej mało reprezentatywna, a jak nic nie poprawią to w ogóle kicha będzie... ;)
Tak się ogólnie zastanawiam nad modernizacją bo komp już 2 lata ma na karku i widać że powoli mały lifting by się przydał jakiś.
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika Khriss Poziom 5 (2,680)
0 głosów
Co do tego liftingu to też sam ostatnio rozważałam.
Z jednej strony 775 jest martwe i kupowanie drogiego procka jest bez sensu w szczególności jeśli można dostać i5/i7 za te same pieniądze.
Z drugiej strony po co zmieniać całość skoro obecnie jest bardzo dobrze i może wystarczyło by zmienić tylko procka dla takich cudownie zotymalizowanych gierek - takie błędne koło ;)

Nie jestem pewnien czy masz tą płytę główną czy inną.
http://www.asus.com/product.aspx?P_ID=YwIVDOTcvIMHZdTy
Na obecne warunki jedyny minus wg mnie to tylko jeden slot na karte graficzną. Możesz wsadzić quada, mocniejszą grafę i będzie git przez długi czas jeszcze a jak w tej czy tamtej grze na maksa nie pograsz to chyba da się przeżyć ;)

A jak nowe bebechy to pomyśl może o AMD, do gier to wystarczają, siana zaoszczędzić, tylko nie będziesz miał tej elastyczności co do CS czy SLI, chyba, że sobie zmodujesz (ja jestem za leniwy na takie zabawy ;P ).

Raz myśle o amd raz o i7 a pewnie koniec końców kupie quada i będzie spokój ;)
odpowiedź 9 lutego 2010 przez użytkownika jankesdh Poziom 5 (3,180)
0 głosów
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Zdecyduj%2C_ile_rdzeni_powinien_miec_twoj_procesor.-2592.html

Z tego artykułu wyraźnie wynika że do grania wystarczą 2 rdzenie, wiec lepiej dobre 2 niż średnie 4.
odpowiedź 10 lutego 2010 przez użytkownika dj-dave Poziom 6 (5,820)
0 głosów
nową platforme stanowczo odradzam za sprawą wysokiej ceny i lepszymi wynikami w benchmarkach,jesli chodzi o gry to nie powala na łopatki s775 a ten ci w zupełnosci starczy i lepiej zmodyfikować a zagrasz w kazdą gre na wysokich ustawieniach,zalezy ile masz do wydania pieniedzy?

dokladnie jak myslisz: dokladasz pamiec 2gb,kupujesz fajną karte i quada którego wykrecasz i smigasz w nowe gierki te i przyszłe,co do wzrostu wydajnosci bedzie duzo wyzszy w zaleznosci jaką karte i procka kupisz a w nowego i3,i5,i7 nie ma sie co pchać,dla mnie to czysty marketing jak z dx11.Dlatego tez teraz zmieniłem plyte do oc pod s775.

nawet gdy bys uparł sie na i7 to kupisz to wszystko z niskiej półki bo chcący coś konkretnego jak np. płyte pod i5,i7 to sama plyta to koszt ok 800zł,kupisz za 300zł pod i5 ale to najprosciej porównać do s775 które najtansze plyty kosztują 150-200zł
odpowiedź 10 lutego 2010 przez użytkownika lwses Poziom 6 (7,230)
0 głosów
Tak jak się upierałem na początku , 4 cztery rdzenie nie są na tą chwilę potrzebne.Nawet trzy rdzeniowe procesory AMD nie są w modzie ponieważ kręcą się gorzej od Phenom II 550 BE i mają mniejszą wydajność na rdzeń.

Najlepiej pozostać przy dwu rdzeniowym procesorze który kręci się b.d w porównaniu z 4 rdzeniowymi procesorami.

2 rdzenie = mniej ciepła,Watów = większe możliwości OC

Karta graficzna :P na serie 5xxx - najtańsza chyba 400 zł kosztuje (wyraźny spadek wydajności co do swoich braci), albo Radeon HD4770 - b.d karta graficzna , Ram 2 Gb+ i śmigasz.
odpowiedź 10 lutego 2010 przez użytkownika ReaperX_X Poziom 4 (1,350)
...