Q8300 jest za ~520 zł, ten radek za ~550zł, 2Gb RAM ~150zł, razem wychodzi około 1200 zł. Przyjmując, że sprzedasz starą kartę i procka za około 300 - 400 zł (nie wiem po ile one stoją) to masz upgrade za jakieś 900 zł.
A czy się opłaca? Jak najbardziej. Przypuśćmy, że grasz w 1680x1050. Crysis na High wyciąga Ci teraz około 12 fps. Po tym upgradze będzie to już około 25 fps (zaznaczam - high, nie very high). GTA IV przyspieszy jeszcze bardziej, bo lubi połykać 4 rdzenie na raz. Radek obsługuje już DX11, odczujesz przyjemność z grania najnowsze tytuły.
Jedyną wadą Q8300 jest mała ilośc pamięci L2, co może powodować mikroprzycięcia (nie wiem ,czy tak jest w rzeczywistości - moja opinia opiera się na teście z e-gieldy), jedanak w porównaniu z DualCore, który masz teraz przyrost mocy powinien wynieść co najmniej 30 - 40% w grach i programach obsługujących wsyztskie 4 rdzenie. Zalecałbym też OC tego procka, bo ma taktowanie 2,5Ghz. W porównaniu do Twójego 3,2 Ghz może wyjść słabo w programach obsługujących tylko 1 rdzeń.
W porównaniu do i5, założmy, że model 750, no cóż - będzie troszkę gorzej, przy tej samej karcie graficznej. Jednak jeśli nie żal Ci pieniędzy i masz te 2k na wydanie, to polecam - wzrost względem aktualnego sprzętu będzie jeszcze większa.
Sam stałem przed podobnym wyborem - kręcić procka, czy kupić 4 rdzenie? Jednak w moim przypadku core2duo wydaje się jeszcze dość solidny, więc się wymiana nie opłaciła. Teraz czekam na nowe chłodzenie;}