Witam, coś dziwnego stało się z moją kartą graficzną. Gram a tu nagle monitor się wyłacza. Zresetowałem kompa i o to pojaiwa się ten bule screen. Przeinstalowanie sterowników nic nie daje, komp uruchamia się jedynie bez zainstalowanych sterów. Nigdy czegoś takiego nie miałem. Karta była podkręcona ale cały czas działała stabilnie. Na pewno się nie przegrzała, wymieniłem chłodzenie na lepsze i w stersie nie przekraczała 60 C. Winą może być Riva tuner. Usawieł w niej tryb "pulpit" czyli najniższe taktowanie pamieci i procesora karty. Teraz gdy uruchamiam karte bez sterów w everescie pokazuje mi nadal najniższe taktowanie procka i pamieci. Nieche ustawić domyślych zegarów. Dodam, że po zaistalowaniu sterów pojawiają się artefakty na ekranie a obraz acina się podczas logowania do windows. Uważam, że to może być wina tych niskich zegarów, które nie chcą sie zresetowac. Wie ktos jak przywrócić je na domyślne?