Witam serdecznie! Mam bardzo dziwny problem związany z pamięcią RAM.
Płyte główna mam z ASUSa P5B SE, karte graficzną Geforce 9500 GT oraz 2 GB RAM KINGSTON DDR2 800 Mhz, CL6 PC2-6400 z systemem operacyjnym Windows 7 professional 64 Bitowym. Ostatnio dokupiłem nową pamięć RAM KINGSTON DDR2 z pamięcią taktowną 800 Mhz, CL6 PC2-6400. Przy jego przymocowaniu zauważyłem dziwną rzecz, otóż po włożeniu drugiego RAMu uruchomiłem komputer i podczas ładowania systemu windows już dalej się nie chciał tak fajnie wczytywać, wczytywał się bardzo bardzo wolno prawie że 30 min. Tak więc zresetowałem i ustawiłem aby załadowało go w trybie awaryjnym. System sie załadował po bardzo długim czasie a gdy już był załadowany to samo otwarcie choćby folderu już było katorgą dla komputera, nawet i tą czynnosć długo musiało wczytać. No cóż.. Pierwsze sprawdziłem czy BIOS widzi moje 4 GB RAM, i owszem-widział. Nastepnie pomyslałem żeby zainstalować świerzą kopie Windows 7. Włożyłem płyte, pokazało pasek postępu z załadowaniem plików, a potem znów wyjątkowo wolno zaczął to ładować, bardzo wolno wczytywać, tak że sie nie docekałem aż sie załaduje. Ale gdy odpiąłem jeden 2GB RAM wszystko szło bardzo fajnie, windows się normalnie załadował, instalator windows również normalnie zaczął ładować pliki. Pomyślałem też że może być drugi RAM który kupiłem felerny, lecz nawet gdy mam sam ten nowy RAM podłączony również komputer fajnie śmiga. Problem się pojawia gdy mam te RAMy razem zamontowane.W czym może leżeć problem?? :(
Proszę pomóżcie!