Witam.
W przyszłym tygodniu zamierzam wymienić sobie swój już zasłużony sprzęt, który służył mi przez ostatnie 6 lat, ciekawy jestem czy jak już usiądę przy nowym kompie to poczuję taki szok techniczny jak przejście z kwadratu na koło xD
No ale do rzeczy. Komputer ma mi służyć przede wszystkim do oglądania filmów, przeglądania www, chciałbym żeby mi wszystko ładnie i szybko "śmigało" i ewentualnie raz na jakiś czas do zagrania w jakąś nową grę.
Cena sprzętu musi oscylować w granicach 2000 złotych, najlepiej nie więcej i mówię tu o samym "pudle" bez monitora i systemu.
A więc na tą chwilę wygląda to tak ...
1 AMD Phenom II X4 955 Black Edit /3.2GHz, 125W, BOX, AM3 (533zł)
2 MSI 770-C45 /AMD 770, DDR3-1600 (235zł)
3 GoodRam 4GB (2x2GB) 1600MHz CL9 (380zł)
4 Samsung 500GB 7200rpm 16MB cache SATA-II F3 (179zł)
5 PowerColor Radeon HF5770 1024MB DDR5 /128bit/ DVI /HDMI (599zł)
6 Zasilacz - OCZ StealthXstream 500W (220zł)
7 Nagrywarka DVD (~100zł)
8 Obudowa (~200zł)
No i tu się pojawia pierwszy problem bo cenowo wychodzi jakieś 2500zł , do tego chyba jeszcze trzeba jakieś porządne chłodzenie czy wystarczy to co jest w zestawie na procku i karcie? Jest jeszcze problem wysokiego poboru prądu ...
Zestaw wybrałem pod AMD z myślą, że może kiedyś, za parę lat będę mógł wymienić procka co na INTELu chyba nie jest możliwe, ale sam nie wiem czy jest sens bo przez ostatnie 6 lat to tylko do swojego kompa RAMu dokupiłem xD
Czekam, na jakieś rzeczowe i konstruktywne opinie. Czy popełniłem jakiś pomyłkę w konfiguracji, czy o czymś zapomniałem, czy warto jest zachować taki zestaw czy może jednak można byłoby go nieco "uszczuplić' cenowo bez znacznej utraty wydajności.
Pozdrawiam.