Po pierwsze zależy do czego tak naprawdę potrzebujesz tej karty - jeśli myślisz o zastosowaniach określanych zazwyczaj mianem "domowego" czyli do szeroko pojętej rozrywki rozrywki, to jak najbardziej polecam. Sam przesiadłem się z Audigy na X-Fi i już na pierwszym, testowym kawałku (dodam, że mp3 średniej jakości) opadła mi szczęka i tylko pomyślałem "aaa to taaak to może brzmieć...". Jedynym drobnym szczegółem testu było wykorzystanie całkiem niezłych słuchawek studyjnych. Na zestawie głośnikowym zbliżonym parametrami do tego co posiadasz nie było już tak pięknie - nadal różnica była spora ale jednak to nie to co na słuchawkach (no ale słuchawki były kilka razy droższe od zestawu). Ogromnym plusem tych kart są w miarę dopracowane drivery (jak na produkty firmy Creative to charakteryzują się wręcz fantastyczną kompatybilnością ze sprzętem i oprogramowaniem i łatwością instalacji), które w sumie bezproblemowo działają zarówno pod windowsami wszelakimi jak i Linuxami. Przy zastosowaniach profesjonalnych lub półprofesjonalnych do obróbki dzwięku, etc. nie ma się nad czym zastanawiać - to nie ta półka i nie ten produkt. W innym przypadku doskonały wybór. Należy tylko pamiętać, żeby nie montować karty w bezpośredniej bliskości gniazd usb, kabli ATA (zwłaszcza starszych PATA lub SCSII) etc. które mogą wprowadzać spore zakłócenia (tak duże, że nawet taki troll jak ja słyszy różnicę ;) ).