Miałem 128kę (daaaawno temu), Audigy i teraz mam Elite Pro.
Oprogramowanie to dramat. Już sam program instalacyjny jest badziewny, bo zamiast jak ludzie użyć czegoś standardowego, to Creative napisał swój. Sterowniki 64 bitowe czasem działają, czasem nie, choć głównie nie. Aktualizacje dla Creative to chyba gatunek dzikiego zwierza, bo ich raczej nie uraczysz.
Aha, odinstalować się tego nie da, bo zawsze coś zostaje i trzeba system ręcznie czyścić.
Audigy był w miarę ok ale podziałał 1.5 roku i padł.
Na Windzie XP Elite się czasem wycisza - sama z siebie. Szczerze to mi się już nie chce z Creativem użerać i na szczęście X48 Intela na dobrą integrę zamontowaną.
Dźwięk jest ok ale jeżeli miałbym coś kupować, to Xonara a nie Creative.
Chociaż przyznam, że największy śmieć to firmowana przez Creativa mini-karta dodawana do płyt Asusa na chipsetach 780 i 790 (Supreme-Fi czy jak jej tam). Tutaj Asus popisał się równie wspaniale jak Creative względem sterowników do 5.1 da się puścić tylko analogiem :)