Jak nie sprawdzisz, to sie nie przekonasz (czy wykladowca da zrodla). W gdybaniu to Polacy najlepsi ;-)
Byl kiedys taki program - Paint Shop Pro, dawno sie nim nie interesowalem.. ale mial on zautomatyzowana kontrole dzialan, czyli mogles sobie.. powiem obrazowo.. nagrac makro, w ktorym robisz "crop" (przyciecie) obrazka i jego druk, to potem wystarczy zaaplikowac to makro na reszcie plikow w calym katalogu i w ten sposob masz druk 200 stron w prawidlowym formacie, po ustawieniu sterownikow drukarki rzecz jasna - robota na 3-4 minuty, a reszta to czekanie na druk. Porozgladaj sie za tym programem, jesli wykladowce *naprawde* nie da Ci zrodel. W co watpie, bo skoro tak dba o reputacje, ze z "byle kim nie gada", to bedzie sie obawial, ze powiesz mu "baran" w zywe oczy ;-]