Witam
Posiadam obecnie komputer jak w profilu:
ZESTAW1
Jestem maniakiem wydajności i nie znoszę gdy nie mogę odpalić czegoś w pełnych detalach.
Od pewnego już czasu mój zestawik lekko niedomaga: METRO2033, Crysis 2 czy GTA 4 (po przesiadce na Radeona z GTX260 i zmanie monitora na FHD 27").
Obecnie zastanawiam się nad "UPRADEM" mojego PieCa czyli:
PROCESOR CORE I7 2600K 3.4GHz LGA1155 BOX
GIGABYTE GA-Z68X-UD5-B3 Intel Z68 LGA 1155 (3xPCX/DZW/GLAN/SATA3/USB3/RAID/DDR3/SLI/CROSSFIRE)
2x GEIL DDR3 8 GB 1750MHZ DUAL ENHANCE PLUS CL9
SLI 2x GIGABYTE GeForce GTX 580 1536MB DDR5/384bit DVI/HDMI PCI-E (795/4008) (wer. OC - Ultra Durable)
SSD OCZ 2.5" 120GB SATAIII VERTEX 3 VTX3-25SAT3-120
Coller CPU: NOCTUA NH-D14
Reszta (dyski, buda, itp.) zostaną ze starego kompa: pociągną to zasilacze TAGAN 700W i BeQuiet 500W oba z certyfikatami 80+ GOLD.
Oczekuję od komputera, że uciągnie na max. detalach wszystko przez najbliższe 2-3 lata, tak jak to było w przypadku poprzedniego zestawu.
Jak uważacie czy warto już teraz wydawać 7tyś. na te części czy poczekać na premierę Ivy Bridge i GTX600 (to chyba w okolicach maja, a mi brak cierpliwości)?