Witam,
Otóż ostatnio padł mi dysk w laptopie i raczej nie przewiduje kupna nowego w najbliższym czasie. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o polecenie mi jakiejś dystrybucji linuxa, którą da rade zainstalować na pendrive 2GB. Nie musi zajmować jak najmniej miejsca, bo dane będę zapisywał gdzie indziej (ale miejsce na dodatkowe programiki by się przydało). Zależy mi, żeby wszystko chodziło od włączenia (wi-fi, ethernet, coś do przeglądania internetu, ewentualnie jeszcze office).
Dobrze by było, gdyby nie "zużywał" za bardzo pendrive, bo jeżeli się nie mylę to pamięć flash ma określoną liczbę cykli zapisu, chyba, że ta liczba jest tak duża, że nie ma co sobie głowy tym zawracać :).
Tak myślałem na fedorą, debianem. Ubuntu raczej odpada, bo wyskakiwało mi, że wymaga 2,3GB miejsca (chyba że jest jakaś wersja lite)
Gdyby specyfikacja laptopa była potrzebna, to jest on dodany na moim profilu.
Tak przy okazji, przydała by mi się nazwa jakiegoś programiku (oczywiście na linuxa), który pozwala na udostępnianie internetu przez wi-fi (połączenie przez kabel ethernet).