Joe ma rację. Załóżmy, że grasz w jakąś grę do której twój komputer jest wystarczająco szybki. Kiedy grafika ustawiona jest na minimum detali to karta graficzna nie jest obciążona w 100 %. Czynnikiem ograniczającym maksymalną ilość klatek na sekundę będzie wtedy procesor, a dokładnie tempo w jakim jest w stanie przygotowywać dla karty nowe dane potrzebne do wyrenderowania sceny. Jeśli natomiast włączysz ustawienia grafiki na maksymalne to spędzi ona więcej czasu na obrabianiu danych, w pewnym momencie może osiągnąć maksimum jakie jest w stanie przerobić i wtedy to wydajność karty będzie ograniczać maksimum fps. W realnych warunkach sprawa sprowadza się do tego, ile dana gra potrzebuje mocy procesora i grafiki. Jeśli na danych ustawieniach wymaga mocniejszego procesora niż posiadasz, to on będzie ograniczał wydajność, jeśli potrzebuje mocniejszej karty graficznej - ona będzie wąskim gardłem.