Witam
Niedawno zakładałem podobny temat ale muszę go ponowić. Sprawa wygląda nastepująco:
Komponenty:
- Procesor Athlon II X2 260 AM3
- Zasilacz Chieftec 450W 80+
- Grafika Geforce GT440 Gigabyte
- RAM Goodram 4GB 1333 (jedna kość)
- Płyta główna OBECNIE - Gigabyte GA-M68MT-S2
1. Pierwsze złożenie odbyło się na płycie Asus M5A78L-M LX i po złożeniu poszła sekcja zasilania i nie mogłem uruchomić więc oddałem płytę do reklamacji.
2. Po otrzymaniu nowej płyty Asus'a M5A78L-M LX i złożeniu komputera wszystko było pięknie ale nie było obrazu ... ani z karty graficznej ani z płyty głównej, nie było go nawet po fizycznym restarcie obrazu (bez zadawania głupich pytań typu "a próbowałeś wejść do BIOS'a i poprzestawiać rzeczy ... jak miałem wejść jak nie miałem obrazu i nie widziałem co robię ?!) także kolejna płyta poszła do reklamacji ponieważ sprzedawca stwierdził że "także" jest zepsuta, więc zażądałem zwrotu pieniędzy za dany podzespół.
3. Całą resztę zatrzymałem i poszedłem do GRALA i kupiłem nową płytę innego producenta Gigabyte GA-M68MT-S2 ale po złożeniu wszystkiego wystąpił kolejny problem ... a mianowicie nie ma obrazu ani z płyty głównej ani z karty graficznej i wiatrak karty graficznej się nie kręci podczas gdy wszystko inne działa ale pojawił się jeszcze jeden problem bo dysk twardy tak jakby nie chciał zaskoczyć i wydawał dzwięki jakby ktoś drapał materiał ... myślałem że to wina dysku więc podłączyłem dysk z systemem ale także nie chciał zaskoczyć ...
Zaznaczam że karta graficzna, zasilacz, pamięć ram i dysk są sprawne ponieważ sprawdzałem na swoim komputerze i wszystko chodziło (nie sprawdzałem tylko procesora)
Czy ktoś ma jakiś pomysł co to kurcze może być ? bo już 3 miesiąc się bujam i nie mogę złożyć kompa ...