Raz działa, raz nie - nVidia 240GT 1024M

+1 głos
wizyt: 953

Witam wszystkich.

Od soboty dzieje się coś dziwnego z moją kartą graficzną(nVidia 240GT 1024M), zacznę od tego że wcześniej żadnych oznak usterki nie dawała...komputer wraz z kartą zwyczajnie chodził jak zwykle bez zarzutów, normalnie się uruchamiał i wyłączał. W sobotę wieczorem włączam komputer i nagle dłuugi pisk i brak obrazu(trzeba było wyłączyć komputer przyciskiem, bo i tak nic na ekranie się nie pokazywało). Sprawdzałem, czy może kabel się nie wypioł od monitora - ale nie wszystko było OK. Zdesperowany po długim namyśle, zdemontowałem kartę i zacząłem czyścić ją pędzelkiem(gdyż było cała zakurzona wraz z wiatraczkiem) i myśląc że to "syzyfoła praca" wkładam ją spowrotem do komputera i włączam go. I tu zdziwienie, komputer włączył się bez zarzutów, wszystko wyświetla w dobrym toku tak jakby nic nie miało miejsca. I tak komputer chodził z przerwami praktycznie całą niedzielę. Dzisiaj rano ponownie nie świadomy niczego włączam go i znowu ta sama historia długi(ok 2-3 sek) pisk i brak obrazu, wyłączam komputer przyciskiem od startu, dopycham karte do slotów, włączam komputer - znowu działa!

 

I naszła mnie myśl, czy to możliwe że karta graficzna źle styka ze slotami i stąd takie problemy? A może coś innego?

 

Proszę o odpowiedź.

10 września 2012 w Karty graficzne przez użytkownika Mike96 Poziom 1 (190)
   

6 odpowiedzi

+1 głos
Dla pewności przeczyść porządnie kartę (nie pędzelkiem tylko sprężonym powietrzem lub sprężarką). Dodatkowo wyczyść gniazdko pcie z kurzu (również np sprężonym powietrzem)
odpowiedź 10 września 2012 przez użytkownika piotrek8x Poziom 7 (24,950)
+1 głos
styki mogą być albo od brudu karta się nagrzewało i coś poszło.Możliwe też że to płytka.Przemyj benzyną albo spirytem.
odpowiedź 10 września 2012 przez użytkownika Stanisław Anioł Poziom 7 (10,180)
0 głosów
Spróbuję to co napisaliście. Jutro kupię sprężone powietrze i zobaczymy co z tego wyjdzie ;-) Mam nadzieję, że to pomoże, gdyż karta ma jedynie dwa lata i jestem z niej zadowolony.
odpowiedź 10 września 2012 przez użytkownika Mike96 Poziom 1 (190)
0 głosów
Ja niestety obstawiam zasilacz. Czy nie wylaczasz czasami komputera "calkowicie od pradu", a wiec i z listwa zasilajaca? Bo ja tak mialem, ze jak wylaczalem listwe to zasilacz po wlaczeniu listwy potrzebowal kilku dobrych minut zeby sie "obudzic". Po tych kilku minutach komputer wstawal bez problemu, ale wczesniej nie. I o dziwo piski z obudowy oraz charakter krecenia wentylatora na karcie graficznej wskazywal na to, ze zasilacz nie ma wlasnie wystarczajacej mocy do pobudzenia karty graficznej. GT240 nie jest wielce pradozerny, ale te 350-400W to absolutne minimum. I to porzadne 350-400W, bo na tanim juz moga byc problemy.
odpowiedź 11 września 2012 przez użytkownika _Doman_ Poziom 2 (310)
0 głosów
pytanie czy do karty ma dodatkowe zasilanie.
odpowiedź 11 września 2012 przez użytkownika Stanisław Anioł Poziom 7 (10,180)
0 głosów
Z tego co wiem to GT240 nie maja osobnego zasilania.
odpowiedź 12 września 2012 przez użytkownika _Doman_ Poziom 2 (310)
...