Ja od siebie dorzuce, ze wataz nie jest wszystkim, czym trzeba sie kierowac przy pytaniach tego typu. Zasilacze nejlepiej brac markowe, a nie to, co wciskaja w sklepach sprzedawcy, tudziez co jest tanie, a krzyczy napisem "600 W".
Sa znane przypadki, gdzie dwie niemal identyczne karty zachowuja sie inaczej na tym samym zasilaczu: jedna chodzi OK, a druga nie chce ruszyc. Moznaby sie zdziwic, o co chodzi - a tu chodzi o chwilowy pobor pradu przy wlaczaniu komputera (chodzi o moment pstrykniecia przycisku Power w obudowie komputera) - karty maja rozny ten wlasnie parametr, pomimo podobnego poboru pod obciazeniem i w spoczynku.
Modecom nie jest firma godna zaufania i choc nie produkuje juz zasilaczy mogacych ciagnac za soba losowo wybrany komponent w przypadku awarii jego samego, to jednak dalej pozostaje reszta problematyki, z ktora te zasilacze sobie moga nie radzic - aka prad chwilowy, czy trzymanie napiec pod obciazeniem, co wplywa na ogolna stabilnosc pracy calego systemu.
Chce powiedziec, ze taki zasilacz moze dac rade obsluzyc Twoj konfig, niemniej w roznych przypadkach (o/c, dlugotrwale obciazenie, czy nawet spadki napiec w sieci) bedzie to juz prawdopodobienstwo, a nie pewnosc - ze wytrzyma. Dla przykladu: mam OCZ Z-Series 850W, ktory zadziwil mnie w przypadku, gdy byla chwilowa przerwa (sekundowa) w dostawie pradu: TV, tunery, komputery pogasly, zarowki mignely... tylko nie moj pecet ;-)