Nooo...
Bede mial nowa chalupe ;-) W zwiazku z przeprowadzka se wymyslam nowe oprzyrzadowanie do kompa, a akurat padlo na glosniki 5.1, wiec pada pytanie do uzytkownikow tegoz.
Z doswiadczenia pytam: jakie glosniki surround mozecie z czystym sumieniem polecic do FILMOW ?
Moj konfig jest ogolnie znany: plyta MSI P67A-GD65 z wbudowanym 5.1 i to wlasnie tu chce podlaczyc dodatkowe glosniki, zeby sobie z zonka ogladac wieczorem filmy 5.1 z lozka, na monitorze 21.5 calowym zreszta. Zadne wielkie halo, choc dla mnie osobiscie liczy sie jakosc dzwieku - to wiem, ze za 50 funtow nie bedzie to wielkie halo, ani ze kodeki w sciaganych serialach nie wydusza z kolumn calosci mozliwosci. Chodzi jedynie o dobre surround dla poczatkujacego, chce siebie i zonke zaskoczyc "otoczeniem" przy filmach, to wszystko. Do muzyki na codzien mam karte M-Audio Delta 2496 (stereo) i glosniki Creative I-Trique L3450 i to jest dla mnie wystarczajace, w szczegolnosci mozliwosci suba, jego glosnosc, jak i czystosc dzwieku. Wiem oczywiscie, ze na integrze bedzie "brudniej" - slysze to przy przelaczaniu zrodel dzwieku na obecnych kolumnach - bo mam odpowiednie kabelki laczace plyte z karta - niemniej chodzi mi na tym etapie o same glosniki. Na razie T6160 wygladaja najlepiej, ale czy poczciwe X-530 nie wypadaja lepiej (w filmach, tylko i wylacznie) ? Moze i w gierkach sobie je sprawdze, choc nie gram i tak w nic poza BFBC2 online, niemniej filmy DIVX z neta to i tak podstawowe przeznaczenie nowych kolumn... no.. mam jeszcze naped BluRay, ale jszcze ani razu nie obejrzalem filmu z niego, choc mam juz 3 swoje plytki ;-)
Prosze o opinie - ktore z kolumn, niezaleznie od kart dzwiekowej - ktora moze sobie kiedys zmienie, a moze jeszcze jakas dokupie dla surround - sa najlepsze do fillmow, i to jako drugorzedne, bo do stereo M-Audio na razie pozostaje niezastapione ?