Za 1000 zl to mowie od razu, zebys zapomnial o skladanym komputerze "do gier". Przeciez zapomniales, a moze "zapomniales" o systemie, a ten kosztuje, nawet w wersji OEM jakies pieniadze, a co potem, jak sprzedasz plyte ?
Moze zastanow sie nad XBoksem 360 albo PLaystation 3 ?
ALbo moze warto przeprosic sie ze zwrotem "za uzywane dziekuje" ? Wiadomo, ze uzywane elementy, ktore sie nie psuja - jak np. CPU, czy obudowa - moga nieco obnizyc koszt zestawu, a w nijakim stopniu nie wplyna na jakosc uzytkowania ?
Ewentualnie poszukaj gotowych zestawow na Allegro, ale to komputery tak dobre do grania, jak papierowe reczniczki do wycierania tylka - niby tez sie da, ale po jakims czasie bokiem wyjdzie.