Z posta wynika, ze nie jestes fanem szybkosci, ale zalezy Ci na bezawaryjnosci dysku. O ile wiekszosc wypowiedzi odnosnie marek jest calkowicie subiektywna (a bo wujkowi sie sypnal, a skad wujek mogl wiedziec, ze cala seria sie wywalila w kontenerze na Morzu Poludniowochinskim :)), o tyle tez ciezko stwierdzic, ktora marka obiektywnie jest najmniej awaryjna. Czy tez denerwujaca (aka trzaski).
Sklanialbym sie w swoim subiektywizmie do WD, ktorych w zyciu mialem bodaj jeden, bo zawsze wolalem inne ;-) Poza ta srednia wychodzi jedynie Seagate, ale seria 7200.12 (najnowsza, nie ta sypiaca sie) badz 7200.10.
Teraz mam Samsungi i myslalem, ze beda ciche, ale - niestety - bucza (oba, w RAIDzie na dodatek). Ale nie trzeszcza :)