Sytuacja z przegrzewaniem komputera występuje od samego początku gdy został złożony.
Wydaje mi się że problem może być po stronie speca, który składał mi komputer.
Mam wrażenie że dał za mało pasty ale on wtedy twierdził że jest idealnie.
Z uwagi na to że nie jestem w tej dziedzinie specjalistą, zawierzyłem mu.
No ale być może problem nie leży w tym miejscu. Być może komputer przegrzewa się w paru miejscach jednocześnie.
Najlepiej gdyby ktoś potrafił umiejętnie zinterpretować testy, które zamieściłem.
Karta graficzna nie jest zakurzona, a też jest bardzo ciepła nawet gdy nie gram w gry.
Tak jak napisałem w opisie całego sprzętu, mam obudowę Cooler Master ATCS 840.
Myślę że jest wystarczająca. Duża przestrzeń, dużo, dużych wiatraków.
Wygląda tak:
http://pclab.pl/news34412.html
Gdzie Waszym zdaniem wedle przesłanych przeze mnie testów powinienem upatrywać miejsc, które się przegrzewają?
Podzespoły w kompie nie są zakurzone. Gdy przyprószy wszystko kurz to faktycznie komputer częściej zaczyna pipczeć.
Wydaje mi się że sam procek nie grzał by aż tak wszystkich podzespołów w komputerze. Jak myślicie?
Spróbujmy poskładać wszystkie dotychczasowe myśli/wypowiedzi w jedną spójną całość..
_______________________________________________________________ >>