Ja osobiscie wybralbym Samsunga. Zona ma model RV510 i jest to przyjemny lapek w uzyciu, choc ten zony ma akurat ekran glare. Rozbudowalem mu pamiec i wymienilem dysk na SSD i jest cichy, chlodny i szybki. Mialem tylko odrobine uzerania z serwisem Samsunga, bo nie chca skurboye powiedziec, jaki procesor mozna miec na wymiane w tym lapku i trzeba kombinowac samemu, w odroznieniu opd Della na przyklad.
Zauwaz, ze Samsung daje matowa matryce, 8 GB pamieci i Winde.
Dell jest tez swietny, ale zauwazylem juz w kolejnych monitorach tej firmy (stacjonarne i wbudowane w lapki), ze w ich wnetrzach gniezdza sie po czasie robaczki, co nie swiadczy najlepiej o jakosci wykonania ekranow. W zadnym innym tego nie widzialem, tylko w Dellach :=] Ten Dell jest bez Windy.
Lenovo wydawalby sie najlepszy, ale z kolei ani nie ma Windy, ani nie ma duzo pamieci.
Wszystkie maja ten sam procesor i podobne karty graficzne, wiec rozrozniaj je po wartosciach uzytkowych - czas pracy na baterii, przyjemnosc korzystania z klawiszy/touchpada, czy wbudowane gniazdo HDMI (chyba Samsung), ktore ulatwia sprawe z duzymi telewizorami przykladowo - mnie szlag trafia przy podlaczeniu TV FHD przez D-Sub, gdzie przy wbudowanej grafice Intela dane ekranu nie sa trzymane w roznych warunkach.