jak uruchamiam komputer ekran czasem wogóle nie reaguje, mimo tego ze jednostka niby się uruchamia , ale nie słychać charakterystycznego pikniecia które było wcześniej, czasem znowu uruchamia sie ale jak dojdzie do ekranu z obrazkeim na którym pisze 'nacisnij ... by przejść do biosu' czy jakoś tak, juz nie uruchamia się dalej a komputer tak jakby sie wiesza( wcześniej ekran robił się na chwile czarny pozniej pojawiało sie logo windows z napisem 'uruchamianie', teraz jak zrobi sie czarny , juz taki zostaje i nic dalej sie nie dzieje),
a zasem uruchamia sie normalnie, ale za ktoryms razem z koleji
mam wrazenie ze jak wlaczam przedluzacz do gniastka i od razu wlączam komputer wtedy tak sie robi, gdy chwile odczekam - rzadziej
niedawno forematowalem kompa i zmienialem na windows 7, i wszystko chulalo super przez jakis miesiac, a teraz od tygodnia mam ten wyzej opisany problem
Mój komp
CPU: Intel Core2 Duo E6600 2,4GHz
karta graficzna: nVidia GeForce 8 8500 GT 512MB
dyski twarde: WD Caviar SE 250 GB
płyta główna: chipset Intel 945PL
firma Gigabyte
pamięć RAM: DDR-2 667 1 GB
-2 takie kości firmy GoodRAM
Zasilacz iBox 350W
3 tygodnie temu wymieniałem paste termoprzewodzaca na procku i karcie, bo miałem okazje :P
(temp nizsze o kilka stopni)