Jestem troszkę odmiennego zdania. Na chłodzenie wodne nigdy nie jest za późno - jak jest chęć, jest potrzeba, jest kasa, to się kupuje i zakłada. Zalety: średnio 26 krotna większa wydajność w chłodzeniu komponentów (CPU, GPU, NB/SB....ewentualnie RAM, ale ramy się tak nie grzeją), utrzymywanie niskich temperatur w stresie (np. u mnie Phenom II x4 4,25GHz w stresie około 46 stopni celsjusza przy jednym z najtańszych bloków na CPU), CISZA!!! - zestawy z LC mogą być niesamowicie ciche, wygląd...dzieła niektórych entuzjastów można obejrzeć w necie. Posiadasz GTX 590, która mimo tego, że istnieje już trochę na rynku, nadal jest zaliczana do grona najlepszych - np. HD 7970 w BF3 dostanie w du...p...ę od GTX590, ale oczywiście TITAN lepszy.
Za 2000zł można złożyć naprawdę bardzo dobre chłodzenie wodne - większość komponentów w chłodzeniu wodnym jest uniwersalna np:, pompa, chłodnice, króćce, złączki, rezerwuary, blok na CPU z multi-zapinką, pojedyńcze bloki na GPU/NB/SB - te wszystkie rzeczy można wykorzystać ponownie przy zmianie platformy. Bloki full cover (pokrywające całą powierzchnię komponentu), zazwyczaj są dedykowane tylko pod dany model (na mobo, na GPU). Ja osobiście posiadam kompa z LC od około 4 lat i nigdy z tego nie zrezygnuję. Co jakiś czas też modyfikuję, ale tyko ze względu na wygląd.....i lubię przy tym grzebać :DXD.
.....ale co, kto lubi. Jak coś, to z chęcią pomogę doświadczeniem, wyborem, opinią.
UWAGA!!! - chłodzenie wodne wciąga!!!:):):):)