Ja nie ustawialbym pracy procesora na sztywno, tylko zrobil profil o/c w BIOSie, z ktorego korzystalbym w razie potrzeby - a w reszcie przypadkow korzystalbym ze standardowegp (taktowania i napiecia).
Podnoszenie napiecia na rdzeniu wiaze sie z szybszym zuzyciem procesora - sa tego przyklady na "starszych" procesorach w sieci, gdzie procesor po dluzszym czasie (kilka lat) nie chce juz pracowac na wyzszej czestotliwosci, czy robi zwiechy nawet "odkrecony". Tego musisz byc swiadom i rozumiem, ze to akceptujesz.
Po drugie, o/c tego procesora wiaze sie z podniesieniem temperatury na sekcji zasilania - ja nie wiem, jaka mas zplyte, a RARa sciagal nie bede, zeby szukac. O ile masz radiatory na tejze sekcji, to zrob sobie tescik i przyloz palca do niego po jakiejs polgodzinie obciazenia. Jak nie masz radiatorow - to sobie czym predzej zaloz, bo szkoda plyty.
Wyrzuc ta paste i kup cos porzadnego - jak Zalman STG2, czy AC-5, to zbijesz temperature w stresie o kolejne 2-3 stopnie, jak sadze. Widzialem testy tego Pactum i to zwykla pasta jest. Chlopaki z SilentiumPC nie tylko obudowy, ale zasilacze i pasty juz od Chinczykow jada, po calosci. Maksymalna "dobra" temperatura dla tego procesora to 70 stopni, jak na szybko znalazlem, ale nie ma powodu, zeby nie miec jak najnizsza ze wzgledu na trwalosc.
Takie mam uwagi odnosnie tego o/c.