Błędy dysku twardego

+1 głos
wizyt: 720

Moj problem wygląda następująco.

Kilka dni temu włączyłem komputer i wyskoczył komunikat że dysk jest uszkodzon i należy natychmiast wykonac kopie zapasowa danych(na tym dysku mam windows) co też uczyniłem.

Przeskanowałem dysk MHDD i nie wykazał badsektorów ale wyskoczyło około 25 sektorów do których czas dostępu przekraczał 500ms. Zainstalowałem crystal disk info i zdjecie z programu załączyem w temacie. Może ktoś wyjaśnić mi konkretnie na czym polega problem?

Pozdrawiam S.W.

23 października 2013 w Dyski twarde przez użytkownika Sergiusz Poziom 2 (450)
   

11 odpowiedzi

+1 głos
 
Najlepsza odpowiedź
Raczej zachowaj najwazniejsze dane i rozgladaj sie nad nowym dyskiem jezeli nie chcesz stracic to co najwzniejsze dla ciebie. Jak widzisz po SMARCIE masz tam parametry : BIEŻĄCY, NAJGORSZY i PRÓG. Po tym mozesz wywnioskowac w jakim stanie jest Twoj dysk.
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika raffal81 Poziom 7 (10,190)
wybrane 9 listopada 2013 przez użytkownika TheSpeed
+1 głos
DOkladnie jest tak, poniewaz dysk jak znajdzie bledne sektory, oznacza je jako reallocated i dane przenosi specjalnie zarezerwowany obszar, ktory jest tez ograniczony. Jezeli jest spory wzrost tego parametru przyczynia sie do spadku wydajnosci a jak wyczerpie sie miejsce w obszarze zapasowym to niestety dysk zacznie blednie pracowac.
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika raffal81 Poziom 7 (10,190)
0 głosów
Aha rozumiem. Dzięki za szybką odpowiedź.

Uogólniając... Czy mam szykować kasę na nowy dysk czy ten jeszcze wytrzyma jakiś czas? Da się sprawdzić w ilu % zajęta jest obszar rezerwowy?
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika Sergiusz Poziom 2 (450)
0 głosów
Hmm czyli mam 34 a próg wynosi 36 więc faktycznie zbliżam się do kresu wytrzymałości. Ostatnie pytanie. Czy po przekroczeniu progu dysk skapituluje całkiem czy dalej będzie działać tylko z uszkodzonymi sektorami?
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika Sergiusz Poziom 2 (450)
0 głosów
... bo w razie koejnych można by je było próbować zamknąć za pomoca remapowania w MHDD. Tak mi się wydaje...
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika Sergiusz Poziom 2 (450)
+1 głos
Problem jest taki, że nagrasz sobie jakies dane, zaczniesz pozniej kopiowac i okaze sie ze nie mozesz skopiowac pewnych plikow, tak ja mialem w swoim przypadku.

Te progi itp to to sie jakos inaczj liczy ja juz nie pamietam ;))) SMART pokazuje GOOD, WARNING, albo BAD, w Twoim przypadku niestety jest ta ostatnia opcja.

Mozesz trzymac na nim jakies malo istotne dane, filmy, muzyke itp dzialac bedzie aż w końcu padnie niestety.

Nikt Ci nie powie jak dlugo podziała.

odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika raffal81 Poziom 7 (10,190)
0 głosów
Ok dzięki wielkie za pomoc.
Pozdrawiam.
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika Sergiusz Poziom 2 (450)
0 głosów
W C5 i C6, tam pokazuja sie sektory niestabilne ktore oczekuja na remapowanie, jak dobrze pamietam, a jest troche pozno wiec moge bredziec, wiec nie masz co remapowac. Bo smart automatycznie te sektory wyklucza i przenosi w to miesjce o ktorym Ci wyzej pisalem ;]
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika raffal81 Poziom 7 (10,190)
0 głosów
Tak, jak kolega mowi.
Reallocated Sector Count to tez sa "bad sectory", tylko producenci dyskow twardych wpadli na taki pomysl, by dysk faktycznie byl nieco wiekszy od tego, jak go nominalnie oznaczaja - naddatek jest specjalnym buforem niedostepnym dla uzytkownika, ktory to bufor zostaje wykorzystany przed dysk wtedy, gdy w normalnym obszarze zaczna wystepowac bad block-i. Bad block to jest fizyczne uszkodzenie warstwy tlenkow magnetycznych na samym talerzu, wiec jak - kolokwialnie mowiac - zedrze sie w pewnym miejscu ta warstwa, to na talerzu w tym miejscu nie ma warstwy, na ktora moznaby cos zapisywac, ani odczytywac, tak wiec filesystem, ktory ma na dysku swoja strukture normalnie powinien pokazywac blad oczytu/zapisu przy dostepie do owego miejsca. Producent jednak wymyslil w/w bufor i w momencie, gdy dysk juz przewidzi, ze za chwile ta warstwa zostanie uszkodzona - przenosi zawartosc tego miejsca do bufora i daje mapowanie, dzieki ktoremu filesystem "wie", gdzie sie od tego momentu odwolywac przy probie odczytu/zapisu do uszkodzonego fizycznie miejsca. Ilosc takiego bufora jest oczywiscie ograniczona i niewielka - w porownaniu do wielkosci samego dysku.

odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
+1 głos
Warstwa tlenkow magnetycznych ma to do siebie, ze latwo ja dalej "zdzierac", poniewaz talerz ciagle wiruje (od wlaczenia PC) i nawet jak nie korzystasz z dysku, to fizycznie ta warstwa ulega ciaglej degradacji. Latwo wiec o kolejne badblocki, a najgorsze jest to, ze jesli choc jeden powstanie w sektorze startowym dysku (bootstrap, MBR), to dysk zwyczajnie bedzie nie do wystartowania.
Stad po pojawieniu sie nawet RSC nalezy skopiowac sobie dane i kupic nowy dysk, po czym stary albo katowac juz do konca z klauzula braku zaufania, albo wywalic.
odpowiedź 23 października 2013 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
Dziękuje koledze jeomax.co.uk za łopatologiczne wytłumaczenie tematu.
Nie jestem pewny tylko czy zrozumiałem jedną rzecz.
Wiem już że jak dysk wykryje badsektor automatycznie robi przekierowanie do pamięci zapasowej. Ale zdażało mi się czasem że jakiś znajomy miał badsektory na dysku i remapowanie zamykało je po czym MHDD ich nie wyjrywał. Czy w tym wypadku nie mógłbym zrobić podobnie? Chyba że to jest tak że remapowanie to tak jak by manualne przekierowywanie tych bloków a jak pamieć zapasowa się zapełni to już nic to nie da...
Pytam tylko z ciekawości bo w sobote jade po Samsunga SSD 840 EVO. Wreszcie bedzie komputer działał jak należy ;)
odpowiedź 24 października 2013 przez użytkownika Sergiusz Poziom 2 (450)
...